Poruszający wpis Edzi z "Królowych życia" po pogrzebie Jacka. Te słowa łamią serce

gazeta.pl 4 godzin temu
Edyta Nowak-Nawara, znana szerszej publiczności jako Edzia, opublikowała poruszający wpis po pogrzebie kolegi z programu "Królowe przetrwania" - Jacka Wójcika. Wystarczyło pięć słów.
Jacek Wójcik, który zdobył popularność dzięki programowi "Królowe życia", zmarł 1 października. Informację o jego śmierci przekazała dzięki mediów społecznościowych jedna z uczestniczek show stacji TTV. "Kochani. Dziś odszedł Dżejk. Nie będzie was już bawił. Miejmy go wszyscy w pamięci wesołego i zwariowanego. Pomódlcie się za niego. Dziękuję" - mogliśmy przeczytać. Później w sieci ukazały się poruszające wpisy Edyty Nowak-Nawary, która również występowała z Jackiem w "Królowych życia". Teraz Edzia znów zabrała głos.


REKLAMA


Zobacz wideo Zagadkowa śmierć Jolanty Brzeskiej. Po 14 latach od tragedii dotarliśmy do akt sprawy


Edyta Nowak-Nawara o Jacku Wójciku z "Królowych życia"
Pogrzeb Jacka Wójcika odbył się 4 października w kaplicy cmentarnej przy ul. Dusznickiej w Kłodzku. Podczas uroczystości o charakterze świeckim, na której zgromadzili się przyjaciele i rodzina Wójcika oraz mieszkańcy miasta, padły wzruszające słowa. W sieci pojawiły się liczne kondolencje. Głos wówczas zabrała również Edyta Nowak-Nawara, która opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis. "Jak mogłeś mnie zostawić, tyle marzeń, nowe oferty i to granie wspólne spełniło ci się. Dlaczego, powiedz mi? Wracaj. Tyle śmiechu, radości. Nie mogę uwierzyć. Kochany, zawsze w mym sercu" - mogliśmy przeczytać.
Teraz Edzia znów zabrała głos. Na InstaStories zamieściła selfie, które zrobiła sobie z Wójcikiem. Do fotografii załączyła lakoniczny, ale niezwykle wymowny wpis. "Jak strasznie mi ciebie brakuje" - czytamy. Zdjęcie, o którym mowa znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.


Laluna z "Królowych życia "o ostatniej rozmowie telefonicznej z Jackiem Wójcikiem
Dzięki programowi "Królowe przetrwania" w mediach zaistniała także influencerka znana jako Laluna. To ona zdradziła na Instagramie, iż Jacek przed śmiercią chorował. "Jest mi bardzo smutno, iż Jacuś tak długo nic nie wiedział o tym, iż jest tak ciężko chory, może jeszcze był jakiś ratunek. Badajcie się kochani. Sama pójdę na szereg badań po tym wszystkim... Biedny nasz kochany Jacuś tyle, co on nam dał radości, śmiechu, dobrego humoru, to nikt nie dał. Tęsknimy za tobą" - pisała. Celebrytka przyznała też, iż Wójcik niedługo przed śmiercią rozmawiał przez telefon z jej mamą. Zdradziła wówczas treść tej konwersacji. "Ostatnio jeszcze dzwonił do mojej mamy. Mówi 'coś się źle czuję, ale nie idę do lekarza. Kupiłem nowe autko, teraz będę jeździł sobie'. Żebym ja wiedziała... Zaprowadziłabym go za rękę tam... Ale nic nie powiedział" - wyznała.
Idź do oryginalnego materiału