Joanna Kołaczkowska, ceniona aktorka kabaretowa i współtwórczyni Kabaretu Hrabi, zmarła dokładnie 17 lipca 2025 roku. Miała 59 lat. Artystka przez ostatnie miesiące walczyła z ciężką chorobą nowotworową. Jej odejście poruszyło nie tylko bliskich i środowisko artystyczne, ale również tysiące fanów, którzy przez lata śmiali się i wzruszali podczas jej występów.
Ostatnie pożegnanie w Warszawie
Uroczystości pogrzebowe Joanny Kołaczkowskiej odbyły się 28 lipca 2025 roku. Rozpoczęły się o godz. 11:00 mszą w Kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Starych Powązkach. Poruszające słowa księdza na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej chwytały za serce. Duchowny podczas kazania wspominał artystkę i zwrócił się do jej siostry.
Po mszy nastąpiła świecka ceremonia pożegnania w sali pożegnań na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Była ona skromna i osobista, pozbawiona patosu – dokładnie taka, jaką wyobrażała sobie artystka. Podczas uroczystości wybrzmiały wspomnienia, słowa wdzięczności, muzyka oraz chwile ciszy i refleksji. Urna z prochami Joanny Kołaczkowskiej została pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Jej grób znajduje się obok miejsca spoczynku Stanisława Tyma, którego nazywała swoim mistrzem i przyjacielem. To wyjątkowe sąsiedztwo symbolicznie podkreśla wkład artystki w polską kulturę i kabaret. W pogrzebie wzięli udział liczni przyjaciele z branży artystycznej, członkowie Kabaretu Hrabi oraz setki fanów.
Fani zostawiają wyjątkowe przedmioty na grobie Joanny Kołaczkowskiej
Po pogrzebie grób Joanny Kołaczkowskiej zaczął przyciągać tłumy fanów. Wielu z nich przynosi kwiaty, zapala znicze i zostawia osobiste upominki. Szczególną uwagę zwraca bilet na występ aktorki, który miał się odbyć w sobotę 30 sierpnia. Wśród złożonych upominków można dostrzec również wzruszający liścik na różowej kartce, która została dołączona do wyjątkowego bukietu. Joanna Kołaczkowska zamiast kwiatów prosiła o datki na cele charytatywne, ale niektórzy żałobnicy przynieśli kwiaty zebrane na łące.
Na grobie pojawiła się również ramka z wymownym zdjęciem pustej sceny i rekwizytów, które wykorzystywała podczas występów Joanna Kołaczkowska.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej wstrząsnęła całym show biznesem. Na pogrzebie artystki pojawiły się prawdzie tłumy, a wśród nich plejada pogrążonych w smutku gwiazd. Podczas uroczystości ostatniego pożegnania padło mnóstwo wzruszających słów - Artur Andrus w poruszających słowach żegnał Joannę Kołaczkowską, a Szymon Majewski przez łzy opowiadał o pewnym znaku od artystki.
Zobacz także:
- Morze łez po przemowie Majewskiego na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Dostał od niej znak
- Kabaret Hrabi żegna Joannę Kołaczkowską. "Dziękujemy Ci, Asiu. Za śmiech, za wzruszenie, za piękno..."
