Iga Świątek na długo zapamięta swój mecz ćwierćfinałowy United Cup. Choć ostatecznie wygrała z Katie Boulter, kosztowało ją to sporo nerwów i wysiłku.
Daria Abramowicz nie poleciała ze Świątek do Australii. Huczy od plotek
Jak się okazuje, może na miejscu liczyć na pełne wsparcie ze strony pewnej kobiety i tym razem nie chodzi o Darię Abramowicz. Słynna psycholożka i powierniczka Igi nie przyleciała wraz z nią do Australii, co od razu wywołało lawinę plotek na temat powodów jej nieobecności. Reklama
W końcu podczas zeszłorocznej edycji United Cup Daria nie odstępowała jej na krok. Team raszynianki nie był zbyt skory do rozmów w tej sprawie.
"Z Igą na United Cup jest trener Wim Fissette. Reszta sztabu dołącza w Melbourne, aby przygotować się na występ w Australian Open" - oznajmiła w "Przeglądzie Sportowym" Daria Sulgostowska, PR menadżerka Igi.
To ją Iga Świątek przytuliła, gdy zeszła z kortu
Na szczęście Świątek chyba aż tak nie odczuwa braku Abramowicz, bowiem za kulisami może liczyć na wsparcie innej bliskiej jej osoby. Tuż po zejściu z kortu po wspomnianym meczu ćwierćfinałowym to z nią się przytuliła.
"Wszystko pokazały telewizyjne kamery. Maja Chwalińska podeszła do trenującej na rowerku stacjonarnym Igi Świątek, a ta przytuliła ją z radością" - relacjonuje "Przegląd Sportowy".
Nie jest tajemnicą, iż Iga i Maja Chwalińska są ze sobą bardzo zżyte i znają się od wielu lat. W pewnym momencie Iga postawiła sprawę jasno:
"Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami" - wyznała Iga, gdy spytano ją o relacje z Mają Chwalińską.
Zobacz także:
Zaskakujące doniesienia w sprawie Świątek. Jest inaczej, niż ludzie myśleli
Iga Świątek nie będzie mogła narzekać na emeryturę. Dostanie aż dwie
Poznaliśmy listę 50. najbogatszych Polek. W tym roku nie zabrakło niespodzianek