
Jedna z historii z 6. odcinka "MasterChef Nastolatki" z pewnością poruszy widzów. Julia Krasnowska, jedna z uczestniczek, nie miała możliwości gotowania z rodzicami – dlatego do programu zaprosiła kogoś, kto stał się jej rodziną. Wychowawczyni z domu dziecka, pani Alina, to osoba, dzięki której Julia jest tu, gdzie jest. Ich niezwykła relacja i wspólne gotowanie wywołają łzy wzruszenia. Co tak naprawdę liczy się w domowym obiedzie?