Ponad 20 lat czekał na kolejną rolę na miarę swojego talentu. I tym razem się uda?

tvn24.pl 14 godzin temu
Gdy w 2003 roku odbierał Oscara za główną rolę męską w "Pianiście", był najmłodszym laureatem w tej kategorii. Miał 29 lat. Wydawało się, iż odtąd wielkie role będą trafiały do niego regularnie. Tymczasem musiał czekać aż 22 lata na kolejną na miarę swojego talentu. Los sprawił, iż jego bohater to znów ocalony z Holocaustu. "The Brutalist" gdzie gra architekta z Węgier, który ucieka za ocean i śni swój American Dream to jednak skrajnie inne kino. Tylko Brody jest równie wielki i znów idzie po Oscara.
Idź do oryginalnego materiału