„Pomyleni. Chorzy bez winy” – recenzja książki Ireny Cieślińskiej

kulturalnemedia.pl 9 godzin temu

Czy można być chorym, a jednocześnie całkowicie „normalnym”? Czy niepełnosprawność zawsze widać gołym okiem? Książka Ireny Cieślińskiej Pomyleni. Chorzy bez winy to fascynująca podróż po ludzkim umyśle i jego tajemniczych zakamarkach. Autorka z niezwykłą wrażliwością opisuje historie osób cierpiących na rzadkie choroby neurologiczne, pokazując, iż granica między zdrowiem a zaburzeniem bywa zaskakująco cienka.

Autorka z naukowym zacięciem i ludzkiej wrażliwością

Irena Cieślińska, z wykształcenia fizyk matematyczny i dyrektor programowa Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, przedstawia w swojej książce 27 niezwykle rzadkich schorzeń neurologicznych. Pisze o nich z ogromną empatią i bez naukowego zadęcia. Każde zaburzenie ukazuje przez pryzmat historii konkretnych osób – pacjentów, lekarzy, opiekunów, a czasem choćby samej siebie.

Autorka zdradza, iż sama cierpi na prozopagnozję, czyli niezdolność do rozpoznawania twarzy. W jednym z rozdziałów przyznaje się do tego, iż nie potrafi choćby rozpoznać własnego dziecka w grupie jego rówieśników. To osobiste wyznanie nadaje książce autentyczności i głębi.

Fascynujące i zaskakujące przypadki

Autorka opisuje choroby, które zdumiewają: ktoś potrafi śpiewać w 25 językach, ale nie umie dodać trzech do czterech; u innej osoby smagła cera zapowiada tragiczny finał, a guz nowotworowy może dawać objawy typowe dla schorzeń mózgu. Cieślińska zaskakuje, ucząc nas, iż granica między zdrowiem psychicznym a chorobą jest niezwykle cienka.

Książka, którą czyta się jak powieść

Mimo trudnej tematyki Pomyleni. Chorzy bez winy nie przypomina medycznego poradnika. To raczej zbiór ludzkich historii opowiedzianych z empatią i lekkością. Momentami książka potrafi rozbawić, choć dotyczy spraw bolesnych i poważnych. Każdy rozdział stanowi osobną opowieść, więc czytelnik może sam wybrać temat najbliższy sobie – fobie, nerwice czy zaburzenia pamięci.

Po przeczytaniu książki trudno pozostać obojętnym. Cieślińska pokazuje, iż niepełnosprawność to nie zawsze widoczna ułomność, ale często niewidzialny ciężar, z którym człowiek walczy każdego dnia. Ta książka uczy empatii, zrozumienia i pokory wobec ludzkich ograniczeń.

Zanim więc ocenimy czyjeś zachowanie, warto – jak pisze autorka – zastanowić się, czy ten człowiek nie jest po prostu Pomylony. Chory bez winy.

Idź do oryginalnego materiału