Grzegorz Jarzyna zaczyna pracę w Ukrainie
Grzegorz Jarzyna, jeden z najbardziej znanych polskich twórców teatralnych, będzie pracował w teatrze w Kijowie w Ukrainie. Przypomnijmy, iż ceniony reżyser oraz wieloletni dyrektor TR Warszawa odszedł z tej sceny po protestach zespołu aktorskiego i przez kilka lat milczał zawodowo.
TR Warszawa to jedna z najważniejszych polskich scen. Teatr stał się czołowym miejscem sztuki nowoczesnej, teatru eksperymentującego, ale i ideologicznie zaangażowanego. Za przejście TR w XXI wiek odpowiadała grupa młodych twórców, na czele z reżyserem Grzegorzem Jarzyną, który od 1997 roku wyznaczał artystyczny kierunek. Jednak w 2022 roku, po 25 latach, zaproszeni przez niego aktorzy, apelowali o jego odwołanie, zarzucając mu toksyczną atmosferę pracy.Reklama
"Stworzyłem zespół TR Warszawa, zapraszałem aktorów do współpracy. Mam poczucie, iż to ciągle jest zespół wybitnych fachowców, bardzo samodzielny i świadomy. Nie wiem w tym momencie, jak będzie wyglądała moja przyszłość" - deklarował w 2022 roku Jarzyna.
Jak informuje Onet, twórca będzie teraz pracował w Teatrze w Kijowie. Jego spektakl będzie miał premierę w 2025 roku. Nie ujawniono, co to będzie za przedstawienie.
"Jarzyna to odważny i troskliwy człowiek"
"My, jako artyści, wkładamy wiele wysiłku w to, aby świat postrzegał nas i naszą kulturę jako niezależny, suwerenny kraj. (...) Fakt, iż Jarzyna przyjechał do Kijowa w takim niezwykle trudnym dla nas momencie, dowodzi, iż to odważny i troskliwy człowiek" - cytuje Kyryło Kaszlikowa, dyrektora kijowskiej sceny, Polska Agencja Prasowa.W przyszłym roku Jarzyna ma powrócić do pracy w Polsce. W maju 2025 roku w krakowskim Teatrze Nowym Proxima odbędzie się premiera "Rękopisu znalezionego w Saragossie" w jego reżyserii.
Grzegorz Jarzyna ma na swym koncie jedną, ale niezwykle głośną i komentowaną produkcję filmową, a "Między nami dobrze jest" (2014) na podstawie tekstu Doroty Masłowskiej. Była to sfilmowana sztuka teatralna w jego reżyserii. Głównymi bohaterkami są trzy kobiety, żyjące poniżej minimum socjalnego, mieszkające w ciasnej, warszawskiej kawalerce - osowiała staruszka w wózku inwalidzkim, żyjąca wspomnieniami z okresu II wojny światowej (Danuta Szaflarska), jej córka Halina (Magdalena Kuta) i wnuczka - Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska).