Z jakimi zespołami wiążemy największe nadzieje na rodzimym rynku? Oto lista młodych wykonawców, którzy najbardziej nas poruszyli w 2024 roku.
Czas podsumować rok 2024, co w numerze lutowym uczyni magazyn „Teraz Rock”. W zestawieniu „Teraz najlepsi” zebraliśmy najlepsze płyty polskie i zagraniczne, najlepsze przeboje, koncerty oraz wymieniliśmy artystów, z którymi wiążemy największe nadzieje na przyszłość. Poza tym zamieściliśmy listy indywidualne oraz rodzimych artystów.
Pora przedstawić pierwszą 10 polskich wykonawców w kategorii „Nadzieja 2024”. Wybraliśmy do niej artystów z niewielkim dorobkiem (najczęściej debiutantów), którzy wydali w 2024 roku udane płyty.
Pierwsze miejsce zajął krakowski Wirefall. Zespół łączy elementy alternatywnego metalu, nu metalu i hip-hopu, a o jego płycie „Retina” Bartek Koziczyński pisał na naszych łamach:
Z racji formuły wokalnej przychodzi na myśl głównie Linkin Park, z tym iż Mateusz Augustyn robi zarówno za śpiewaka jak i rapera. Gdy śpiewa, zdradza naleciałości emo (Soy Sauce), gdy rymuje, zdarzają mu się wygibasy z rejonów Freda Dursta (Time Machine). W sumie daje to rys oryginalności, ale nie to na płycie najbardziej urzeka. Krajowy metal, nie tylko nu, bywa toporny, tymczasem Wirefall ma nadzwyczajną inwencję melodyczną. W efekcie słychać tu sporo „przebojów” i tylko szkoda, iż nie w rodzimym języku.
Drugie miejsce zajął warszawski zespół Toń, który łączy ciężkie, metalowe brzmienia z elementami folku, psychodelii i post-rocka. O płycie „Korzenie” na naszych łamach pisał Paweł Brzykcy:
Emocjonalne doły z ich debiutanckiego albumu intrygują, także stonerowy Nic pomiędzy, śpiewany ostro przez Monikę Adamską-Guzikowską, częściej jednak eksponującą po prostu ładny, czysty głos, który nadaje też… ludowy charakter Korzeniom czy lekko psychodelicznemu Krzykowi. Odwilż to już stoner/ metal na ludowo! A metal w stronę ekstremy? Las, głaz, ćma i …A dom niewoli zniszcz i spal z dodatkowym, demonicznym głosem gitarzysty Jakuba Guzikowskiego.
Podium zamyka również warszawski zespół Faraway, który latem zadebiutował tak samo zatytułowanym albumem w klimacie od post punku po reggae i dub. O jego albumie pisał Jacek Nizinkiewicz:
Na debiutanckim albumie młodego zespołu z Warszawy jest wszystko, co lubię. Dzika punkowa moc (Nie ma końca), niepokojące frazy saksofonu (Jeszcze lepiej), połamane rytmy i szalona energia (Nie próbuj, Śmierć czarownicom), mrok i trans (Poza, Ten świat), tajemnica i plemienność (świetne hipnotyzujące Tafadhali msaada) oraz poetyckie teksty i wyrazisty wokal. Płyta trafi do fanów Siekiery, Republiki i… Dead Can Dance, ale jest zarazem wypowiedzią osobną, muzycznie bogatą i treściwą. Świetny początek kariery.
Poniżej prezentujemy całą pierwszą dziesiątkę zestawienia.
- WIREFALL
- TOŃ
- FARAWAY
- JARZMO
- FONOGON
- CHAIR
- VIRYA
- DIVING STOVE
- BAD RITUAL
- ENTREATY
Zobacz polskie przeboje 2024 roku
Wszystkie kategorie zestawienia „Teraz najlepsi 2024” znajdziecie w lutowym numerze „Teraz Rocka”, który do sprzedaży trafi już 29 stycznia.