Polska nadzieja 2024 według „Teraz Rocka” [LISTA]

terazmuzyka.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: fot. Robert Filipowski


Z jakimi zespołami wiążemy największe nadzieje na rodzimym rynku? Oto lista młodych wykonawców, którzy najbardziej nas poruszyli w 2024 roku.

Czas podsumować rok 2024, co w numerze lutowym uczyni magazyn „Teraz Rock”. W zestawieniu „Teraz najlepsi” zebraliśmy najlepsze płyty polskie i zagraniczne, najlepsze przeboje, koncerty oraz wymieniliśmy artystów, z którymi wiążemy największe nadzieje na przyszłość. Poza tym zamieściliśmy listy indywidualne oraz rodzimych artystów.

Pora przedstawić pierwszą 10 polskich wykonawców w kategorii „Nadzieja 2024”. Wybraliśmy do niej artystów z niewielkim dorobkiem (najczęściej debiutantów), którzy wydali w 2024 roku udane płyty.

Pierwsze miejsce zajął krakowski Wirefall. Zespół łączy elementy alternatywnego metalu, nu metalu i hip-hopu, a o jego płycie „Retina” Bartek Koziczyński pisał na naszych łamach:

Z racji formuły wokalnej przychodzi na myśl głównie Linkin Park, z tym iż Mateusz Augustyn robi zarówno za śpiewaka jak i rapera. Gdy śpiewa, zdradza nale­ciałości emo (Soy Sauce), gdy rymuje, zdarzają mu się wygibasy z rejonów Freda Dursta (Time Machine). W sumie daje to rys oryginalności, ale nie to na płycie najbar­dziej urzeka. Krajowy metal, nie tylko nu, bywa toporny, tymczasem Wirefall ma nadzwyczajną inwencję melodycz­ną. W efekcie słychać tu sporo „przebojów” i tylko szkoda, iż nie w rodzimym języku.

Drugie miejsce zajął warszawski zespół Toń, który łączy ciężkie, metalowe brzmienia z elementami folku, psychodelii i post-rocka. O płycie „Korzenie” na naszych łamach pisał Paweł Brzykcy:

Emocjonalne doły z ich debiutanckiego albumu intrygują, także stonerowy Nic pomiędzy, śpiewany ostro przez Monikę Adamską-Guzi­kowską, częściej jednak eksponującą po prostu ładny, czysty głos, który nadaje też… ludowy charakter Korzeniom czy lekko psychode­licznemu Krzykowi. Odwilż to już stoner/ metal na ludowo! A metal w stronę ekstremy? Las, głaz, ćma i …A dom niewoli zniszcz i spal z dodatkowym, de­monicznym głosem gitarzysty Jakuba Guzikowskiego.

Podium zamyka również warszawski zespół Faraway, który latem zadebiutował tak samo zatytułowanym albumem w klimacie od post punku po reggae i dub. O jego albumie pisał Jacek Nizinkiewicz:

Na debiutanckim albumie młodego zespołu z Warszawy jest wszystko, co lubię. Dzika punkowa moc (Nie ma końca), niepokojące frazy saksofonu (Jeszcze lepiej), połamane ryt­my i szalona energia (Nie próbuj, Śmierć czarownicom), mrok i trans (Poza, Ten świat), tajemnica i plemienność (świet­ne hipnotyzujące Tafadhali msaada) oraz poetyckie teksty i wyrazisty wokal. Płyta trafi do fanów Siekiery, Republiki i… Dead Can Dance, ale jest zarazem wy­powiedzią osobną, muzycznie bogatą i treściwą. Świetny początek kariery.

Poniżej prezentujemy całą pierwszą dziesiątkę zestawienia.

  1. WIREFALL
  2. TOŃ
  3. FARAWAY
  4. JARZMO
  5. FONOGON
  6. CHAIR
  7. VIRYA
  8. DIVING STOVE
  9. BAD RITUAL
  10. ENTREATY

Zobacz polskie przeboje 2024 roku

Wszystkie kategorie zestawienia „Teraz najlepsi 2024” znajdziecie w lutowym numerze „Teraz Rocka”, który do sprzedaży trafi już 29 stycznia.

Idź do oryginalnego materiału