Polska aktorka otwarcie o wynagrodzeniu. Jest dalekie od wymarzonego

film.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W szczerym wywiadzie Marta Nieradkiewicz ujawnia, iż życie aktora w Polsce nie zawsze wiąże się z wysokimi zarobkami. Podkreśla, iż wynagrodzenia osób pracujących na scenie odbiegają od powszechnych wyobrażeń. "Świat się zmienia i myślę, iż pewne zasady też się powinny zmienić" - mówi.


42-letnia polska aktorka Marta Nieradkiewicz ukończyła studia na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Krótko po tym otrzymała Wyróżnienie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za rolę Klarysy Hailsham-Brown w przedstawieniu "Pajęcza sieć". Znamy ją z uznanych produkcji m.in. "Płynące wieżowce", "Pakt", "Szatan kazał tańczyć", "Ultraviolet" czy "Wielka woda" - jednak na co dzień jej drugim domem jest teatr. Widywaliśmy ją na deskach Teatru Polskiego w Bydgoszczy, Teatru Dramatycznego w Opolu czy Teatru Starego w Krakowie.Reklama


Marta Nieradkiewicz głośno o zarobkach aktorów


W niedawnym wywiadzie, którego udzieliła "Plotkowi", aktorka wprost skomentowała, jak wygląda sytuacja finansowa polskich aktorów. Mówi, iż realia są dalekie od wyobrażeń osób spoza branży - zarobki są dalekie od wymarzonych.


"Myślę, iż ten obraz dobrze zarabiających aktorów czy aktorek jest też takim obrazem trochę wykreowanym i nie dotyczy on wszystkich, bo są aktorzy, którzy zarabiają bardzo dobrze, a są aktorzy, którzy zarabiają nie najlepiej. Ja na przykład, pracując w teatrze, jestem na pensji o najniższej średniej krajowej" - komentuje Nieradkiewicz.
Przeniesienie wielu produkcji do internetu wcale nie poprawiło sytuacji finansowej aktorów. Szeroko rozwinięty streaming jest trudny do kontrolowania pod względem należnych tantiemów.
"Tantiemy to jest jakaś część wynagrodzenia za naszą pracę, my do tej pory mieliśmy tantiemy za telewizję, za VHS-y, za płyty DVD (...). Wszystko przeniosło się do internetu i tam jest w głównej mierze skumulowana nasza praca, świat się zmienia i myślę, iż pewne zasady też się powinny zmienić i dostosowywać do tego, w jakim kierunku świat zmierza" - mówi.
Zobacz też: Albo się go kocha, albo... nie. Polski aktor ma 50 lat i wciąż wzbudza kontrowersje
Idź do oryginalnego materiału