Papież Franciszek odszedł rankiem 21 kwietnia 2025 roku w wieku 88 lat. Informację o śmierci Ojca Świętego przekazał o godz. 10 z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell. Przypomnijmy, iż w ostatnich tygodniach papież zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Polscy politycy zaczęli już żegnać zmarłego w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Papież przerwał czytanie homilii. "Mam trudności z oddychaniem"
Papież Franciszek nie żyje. Szymon Hołownia, Donald Tusk i Andrzej Duda tak go żegnają
Po przekazaniu informacji o śmierci papieża w social mediach prędko zaczęły pojawiać się wpisy, w których osoby publiczne wyrażają szacunek zmarłemu oraz żegnają go w ciepłych słowach. "Umarł papież Franciszek. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie" - napisał marszałek Szymon Hołownia na Instagramie, zamieszczając przy tym zdjęcie Ojca Świętego. Podobny wpis pojawił się na profilu Karola Nawrockiego. "Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..." - napisał krótko kandydat na prezydenta. "Papież Franciszek nie żyje. Dobry, ciepły i wrażliwy człowiek. Niech spoczywa w pokoju" - przekazał też premier Donald Tusk, udostępniając fotografię, do której przed laty zapozował wspólnie z papieżem. Zwierzchnika Kościoła pożegnał także Rafał Trzaskowski. "Papież, który szczególną uwagę zwracał na los słabszych, ubogich, skrzywdzonych. Sam był człowiekiem skromnym i taki Kościół starał się budować. Miliony katolików na całym świecie straciły wielki autorytet" - napisał prezydent Warszawy.
Obszerny wpis związany z odejściem głowy Kościoła opublikował również na platformie X polski prezydent Andrzej Duda. "Do domu ojca odszedł dziś papież Franciszek. W swojej posłudze duszpasterskiej kierował się pokorą i skromnością. (...) Był wielkim apostołem miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata. Razem z żoną łączymy się w modlitwie z wiernymi całego Kościoła Katolickiego. Świeć, panie, nad jego duszą!" - napisał polityk.
Papież Franciszek przed śmiercią poważnie chorował. Do końca pełnił jednak swoje obowiązki
Na kilka tygodni przed śmiercią papież wylądował w szpitalu z problemami związanymi z układem oddechowym. W mediach pisano, iż Ojciec Święty miał zapalenie oskrzeli. Choć początkowo stan papieża miał być stabilny, po czasie informowano o jego pogorszeniu. Nie było to jednak jego pierwsza hospitalizacja. Już w 2023 roku papież przeszedł operację usunięcia części płuca, a w 2014 roku miał usuniętą część jelita grubego. Mimo różnorakich problemów ze zdrowiem Ojciec Święty spełniał się w swojej roli zwierzchnika Kościoła. Jeszcze w niedzielę 20 kwietnia papież Franciszek pojawił się na balkonie bazyliki Świętego Piotra w Watykanie, skąd po raz ostatni przemówił do wiernych.