Polscy dziennikarze pod wrażeniem filmu „Jedno życie”. Pierwsze recenzje

strefamusicart.pl 1 tydzień temu

Po przedpremierowych pokazach filmu „Jedno życie” dziennikarze wiodących magazynów filmowych i opiniotwórczych serwisów wystawili doskonałe recenzje. Piszą: „aktualny, dobrze zagrany”, „trzymający w stanie permanentnego podziwu”, „spektakularny film o niespektakularnym bohaterstwie”, „przypomina, co jest najważniejsze w życiu”. Wszyscy zgodnie są zachwyceni rolami Anthony’ego Hopkinsa i Heleny Bonham Carter.

  • Zofia Fabjanowska, dziennikarka magazynu „Zwierciadło”

Ten film niektórym przywróci wiarę w ludzi, innym potwierdzi, iż człowiek jest zdolny do rzeczy absolutnie wspaniałych. Nietrudno było przy takich bohaterach i takiej historii popaść w patos. Tymczasem udało się tego uniknąć, jednocześnie trzymając nas, widzki i widzów, w stanie permanentnego podziwu i wzruszenia.

  • Sabina Zygmanowska, dziennikarka Canal+

Cieszę się, iż istnieją ludzie, którzy swoim działaniem, próbują przegonić mrok, niosąc pomoc najbardziej bezbronnym. Taką postacią jest Nicholas Winton, który uratował setki dzieci i wlał w ich życie trochę światła. Wszyscy powinni poznać jego historię, ponieważ ona nas buduje. A poza tym, niestety, jest przez cały czas szalenie aktualna.

  • Kuba Armata, dziennikarz filmowy

To film z jednej strony historyczny, ale w kontekście dzisiejszej rzeczywistości i kryzysu uchodźczego, bardzo aktualny. Pamiętam, iż Agnieszka Holland przy okazji filmu „Obywatel Jones” mówiła, iż jest wiele historii takich cichych bohaterów, które nie są szerzej znane. Jedną z nich na pewno jest właśnie historia Nicholasa Wintona.

  • Robert Amirian, producent muzyczny

Bardzo bym chciał, żeby każdy człowiek przyszedł na ten film bez popcornu. Niech weźmie za to dużo chusteczek. W “Jednym życiu” jest bardzo piękna muzyka. Mam nadzieję, iż po seansie ludzie wyjdą odmienieni, choć na chwilę. Oby na dłuższą chwilę.

  • Adam Cissowski redaktor i wydawca portalu Kultura wokół Nas

Anthony Hopkins nic już nie musi i może dlatego stworzył właśnie kolejną genialną rolę! Historia Nicholasa Wintona to dowód najwyższego człowieczeństwa. Ten cichy bohater długo czekał na docenienie, a finał filmu w reżyserii Jamesa Hawela wzrusza do łez!”

  • Igor Rakowski-Kłos, dziennikarz „Gazety Wyborczej”

„Jedno życie” to spektakularny film o niespektakularnym bohaterstwie.

  • Iga Nyc, dziennikarka magazynu „Pani”

Sprawnie nakręcony, dobrze zagrany film. Anthony Hopkins jest w świetnej formie. Jedno słowo, które najlepiej określa tę produkcję? Poruszająca. Warto mieć ze sobą chusteczki.

  • Jakub Nowociński, dziennikarz serwisu Filmawka.pl

„Jedno życie” to film o Nicholasie Wintonie, który przez wielu był nazywany brytyjskim Oskarem Schindlerem. To film bardzo klasyczny, zrealizowany tak, jak dziś nieczęsto się je robi. Mówi o sprawach aktualnych, czyli o pomocy humanitarnej. Polecam.

  • Lucyna Płużyczka, dziennikarka Radio ZET

Ta historia jest dowodem na to, iż „zwykli ludzie mogą czynić wielkie rzeczy”. To opowieść o człowieczeństwie, odwadze i potędze dobra, które jest w stanie pokonać choćby największe zło. Według mnie to także swojego rodzaju apel, żeby wobec zła nie pozostawać obojętnym, żeby reagować, gdy widzimy ludzką krzywdę, bo może się okazać, iż nasze działanie odmieni czyjś los.

  • Agata Karasińska, dziennikarka serwisu Movies Room

„Jedno życie” jest poruszające i przede wszystkim bardzo ważne. Pokazuje, iż wśród nas są bohaterowie, o których się nie mówi, choć się powinno. W rolach głównych widzimy fenomenalnego Anthony’ego Hopkinsa i równie wspaniałą Helenę Bonham Carter. Zachęcam wszystkich do pójścia do kina.

  • Anita Czupryn, dziennikarka w Dziennik Polska

„Jedno życie” to jest film, na który trzeba przyjść z dużym zapasem chusteczek. Wzruszenie jest ogromne i to od pierwszych scen. W filmie wybrzmiewają słowa – „jeśli ratujesz jedno życie, to ratujesz cały świat”. I można sobie pomyśleć, iż słyszeliśmy to już wiele razy, ale one nabierają nowego znaczenia we współbrzmieniu ze zdaniem, które mówi Nicholas Winton, iż jest zwykłym człowiekiem. I ten zwykły człowiek ratuje 669 osób, z których potem rodzi się wiele wspaniałych światów. Mocno polecam, ponieważ ten film przypomina, co jest najważniejsze w życiu.

  • Agnieszka Nieradzka-Prokopowicz, dziennikarka w Twój Styl.pl

Głęboko poruszający i totalnie dotykający serca film. Powinniśmy go oglądać razem z „Zieloną granicą” Agnieszki Holland i z reportażami z Ukrainy, ponieważ okazuje się on niezwykle aktualną historią. Podeszłam do tego filmu emocjonalnie z kilku względów: kiedy wybuchła wojna, moja mama miała 7 lat, a niedługo później została sierotą. Ja z kolei mam doświadczenie bycia rodzicem zastępczym. Dziś bardzo blisko nas wybuchają bomby i toczą się wojny, gdzie – jak wtedy w 1939 roku – nikt nie liczy się z ludzkim życiem, także z życiem dzieci. Zachowajmy czujność i okazujmy serce.

****

Z przyjemnością informujemy, iż uroczysta premiera „Jednego życia” odbędzie się 15 maja w Muzeum Historii Polski w Warszawie, które jest jednym z najnowocześniejszych muzeów w Europie. Film do kin trafi 31 maja.

O czym opowiada film?

Jest rok 1938, gdy młody Brytyjczyk Nicholas Winton podczas wizyty w Pradze odkrywa, iż tysiące rodzin zbiegłych przed hitlerowcami z Niemiec i Austrii, żyją w dramatycznych warunkach, często bez dachu nad głową i żywności. Niemiecka inwazja na Czechosłowację jest kwestią najbliższych tygodni, a wtedy los uchodźców będzie już przesądzony. Nicholas postanawia zrobić wszystko, co w jego mocy, by ocalić jak najwięcej potrzebujących. Wraz z grupą współpracowników organizuje transporty dzieci, które podążają z Pragi do Anglii w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Jak wiele istnień uda się ocalić zanim granice zostaną zamknięte? Po 40 latach Nicholas wciąż wraca wspomnieniami do tamtych dni, zadając sobie pytania o los ocalonych i obwiniając się za to, iż nie udało mu się ocalić wszystkich. Tymczasem niespodziewanie los dopisuje poruszający epilog do tej historii.

Reżyseria: James Hawes („Czarne lustro” – serial, „Kulawe konie” – serial)

Obsada: Anthony Hopkins („Ojciec” – OSCAR, „Milczenie owiec” – OSCAR, „Okruchy dnia”, „Nixon”, „Thor: Ragnarok”, „Hitchcock”, „Joe Black”, „Picasso – twórca i niszczyciel”); Helena Bonham Carter („Jak zostać królem”, „Podziemny krąg”, „Alicja w Krainie Czarów”, „Harry Potter i Insygnia Śmierci”, „The Crown” – serial); Jonathan Pryce („Dwóch papieży”, „Carrington”, „The Crown” – serial”, „Ronin”, „Kulawe konie” – serial, „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”); Johnny Flynn („Wykopaliska”, „Emma”, „Nędznicy”, „Geniusz”); Lena Olin („Czekolada”, „Nieznośna lekkość bytu”, „Lektor”, „Dziewiąte wrota”)

Gatunek: dramat / biograficzny

Produkcja: Wlk. Brytania 2023

Dystrybucja: Monolith Films

Idź do oryginalnego materiału