Polish Eurovision Party: niedługo ogłoszenia kolejnych uczestników koncertu! • Kto wygrał półfinały w Portugalii? • Poznaj Piqued Jacks z San Marino. Kim są i skąd się wzięła ich nazwa?

dziennik-eurowizyjny.pl 1 rok temu

Polish Eurovision Party: Oto zaproszone gwiazdy! Będzie ich jeszcze więcej

Do Polish Eurovision Party 2023 pozostało już tylko dwa i pół tygodnia, a organizatorzy dokładają wszelkich starań, by zapełnić stawkę atrakcyjnymi nazwiskami. Do tej pory ogłoszono już Poli Genovą (Bułgaria 2011 i 2016 – będzie współprowadzić koncert), Joker Out (Słowenia 2023), Krystiana Ochmana (Polska 2022), Wild Youth (Irlandia 2023), Oceanę (preselekcje niemieckie 2014), Sudden Lights (Łotwa 2023), Alikę (Estonia 2023), Viki Gabor (JESC 2019), Gromee’go (Polska 2018), Monikę Linkyte (Litwa 2015 i 2023), Anne-Marie David (Luksemburg 1973 i Francja 1979), Felivers (polskie preselekcje 2023), Piqued Jacks (San Marino 2023), Eye Cue (Macedonia 2018) i Lindsay Dracass (Wielka Brytania 2001). To oczywiście nie koniec, a kolejne gwiazdy będą ogłaszane na dniach. Fani mogą się więc spodziewać wielu niespodzianek, w tym artystów z tegorocznej stawki (zarówno z północy jak i południa Europy). Niestety z uwagi na powody osobiste z występu zrezygnować musiała Jamala (Ukraina 2026). Wokalistka poprosiła organizatorów o polubowne anulowanie umowy. Polish Eurovision Party, chociaż debiutuje jako pre-party, wpisane jest na oficjalną mapę eurowizyjnych imprez razem z Barceloną (25 marca), Tel-Awiwem (2 kwietnia), Madrytem (8 kwietnia), Amsterdamem (15 kwietnia) i Londynem (16 kwietnia). Warszawę mają odwiedzić też producenci tegorocznej Eurowizji. Bilety na koncert wciąż są do kupienia, a obowiązuje jeszcze cena 250 PLN, która dostępna jest do 27 marca lub do wyczerpania puli. Nie ma więc co zwlekać – kup bilet już teraz TUTAJ. Dziennik Eurowizyjny jest patronem medialnym imprezy.

#Transparentność: Pełne wyniki selekcji w Portugalii

3,4 miliona widzów obejrzało finał selekcji w Szwecji – podaje SVT. To wzrost o ok. 150 tys. względem ubiegłego roku. Godnym pozazdroszczenia jest udział w rynku – na poziomie aż 82,85%! Chociaż nastąpił wzrost w stosunku do 2022 roku, to i tak finał z udziałem Loreen jest szóstym najmniej oglądanym finałem od 1998 roku. W Portugalii finał Festival da Cancao obejrzało 560 tys. widzów , co dało udział na poziomie 15,4%. Podobnie jak w Szwecji, także w Portugalii zanotowano wzrost zainteresowania selekcjami. Ogłoszono też pełne wyniki selekcji (czyli coś czego TVP boi się zrobić od 26 lutego). Pierwszy półfinał wygrała Claudia Pascoal zdobywając maksymalną notę od jury i 3. miejsce w głosowaniu widzów (14,29% poparcia). Druga była faworytka widzów – Mimicat (19,37%), która dostała 7 punktów od jury. Z dogrywki do stawki dołączyła grupa Neon Soho, która zgarnęła w drugiej rundzie aż 55,58% głosów. Zwycięzcą II półfinału był Edmundo Inacio – dostał 10 punktów od jury i 7 od widzów (10,18%). Na drugim miejscu ulubieńcy widzów – Voodoo Marmalade (19,74%), którym przypadło jedynie 5 punktów od komisji. Faworytem jury była Barbara Tinoco, jednak dostała tylko 1 punkt od publiczności (5,91%). Drugą rundę wygrała formacja Dapunksportif (26,83%). W televotingu finału Mimicat otrzymała 19,33% głosów, a Edmundo Inacio 12,24%. W skład jury z regionu Alentejo wszedł m.in. Pedro Madeira (JESC 2006).

Eurowizja: Co nowego w Wielkiej Brytanii?

Dziś ruszył proces akredytacyjny dla dziennikarzy chcących śledzić Eurowizję w Centrum Prasowym. 22 marca z kolei ruszy sprzedaż biletów na imprezy w Euroclubie (planowane od 5 do 12 maja). Od 29 marca będzie można natomiast kupić bilety na wspólne oglądanie Eurowizji w tym miejscu. Do Euroclubu zawitać mają m.in. Jedward (Irlandia 2011-2012), KEiiNO (Norwegia 2019), Joker Out (Słowenia 2023), Nicki French (Wielka Brytania 2000), Lindsay Dracass (Wielka Brytania 2001), Jemini (Wielka Brytania 2003) i SuRie (Wielka Brytania 2018). Jemini zaśpiewają razem po raz pierwszy od 20 lat! Władze Wielkiej Brytanii przeznaczą 2 tys. funtów w ramach projektu EuroGrants dla szkół i społeczności, które będą chciały świętować Eurowizję 2023 w Liverpoolu. Celem ma być promowanie eurowizyjnej magii w całym mieście, a pieniądze mają wspierać różne aktywności i inicjatywy społeczne, takie jak imprezy uliczne. Każda szkoła i organizacja może ubiegać się o środki do 29 marca. Na organizacji konkursu w Liverpoolu zyskać ma Manchester, gdzie wiele osób będzie nocować. Swoje własne celebracje planuje też Sheffield, a 13 maja odbędzie się tam festiwal połączony z oglądaniem finału konkursu. Koszt imprezy to 195 tys. funtów. To jedna z wielu inicjatyw w regionie, która pomaga rozpromować konkurs. Wspierają je BBC i Departament ds. Digitalizacji, Kultury, Mediów i Sportu Wielkiej Brytanii. Organizacja Comic Relief daje możliwość wsparcia akcji charytatywnych i szansę na wygranie biletów na finał Eurowizji. Fani z UK muszą wysłać smsa SONG na numer 81155 do 19 marca by wpłacić 10 funtów na cele charytatywne i wziąć udział w loterii. Akcja dostępna jest tylko dla rezydentów Wielkiej Brytanii, Wyspy Man oraz Wysp Normandzkich.

#UnitedByMusic: Piqued Jacks

W ramach cyklu #UnitedByMusic Dziennik Eurowizyjny prezentować będzie zespoły, które w tym roku licznie startują w Eurowizji 2023. Zaczynamy od tego, który cieszy się najmniejszym poparciem na „My Eurovision Scoreboard”. Chodzi o włoską grupę Piqued Jacks (fot.) reprezentującą San Marino. Grupa została założona w 2006 roku w mieście Buggiano, a w latach 2010 i 2011 wydali swoje pierwsze EP-ki. Pierwszy album „Climb like Ivy Does” pojawił się w 2015 roku, a rok później wydano jego akustyczną wersję. Rok 2020 to udział w projekcie MTV New Generation. W castingu selekcji „Una Voce Per San Marino” wzięli udział 24 stycznia. Przebrnęli przez półfinał, a w finale otrzymali najwięcej punktów od jury i zdobyli tytuł reprezentanta kraju. Aktualnie wrócili do San Marino pierwszy raz od zwycięstwa. Udzielili wywiadu telewizji San Marino RTV i dla prasy lokalnej. Jak mówią, nie wiedzą czego spodziewać się po Eurowizji, ale są bardzo zadowoleni z przygotowań i nie mogą doczekać się huraganu, który spotka ich w maju. Na scenie planują postawić na swoją naturalność. W ramach promocji odwiedzą nie tylko Warszawę, ale też Londyn, Amsterdam i Barcelonę. Wokalistą grupy jest Andrea Lazzeretti (znany jako E-King), który gra także na fortepianie i syntezatorze. Basistą i chórzystą Piqued Jacks jest Francesco Bini (znany jako littleladle), poznać go można po charakterystycznej fryzurze. Tylko Andrea i Francesco są w zespole od początku (czyli od 2006 roku). Perkusista Tommaso Oliveri (HolyHargot) dołączył w 2017 roku, a gitarzysta Marco Sgaramella (Majic-o) w 2019 roku. Tommaso udziela się muzycznie nie tylko w Piqued Jacks ale też w duecie BarraBrava.

Aluzja seksualna inspiracją do nazwy grupy

Skąd pomysł na nazwę Piqued Jacks? W wywiadzie dla „The Florentine” Littleladle opowiedział, iż pewnego dnia upuścił swoją gitarę basową wyginając w niej gniazdo wtykowe. „Kiedy je wyciągnąłem, nie mogliśmy go porównać do niczego innego poza … wzwodem (uwaga: mieliśmy zaledwie po 16 lat)” – wspomina tłumacząc, iż nazwa ma nawiązywać do tego zabawnego epizodu poprzez słowo „piqued„, który oznacza „zainteresowanie czymś” – w przypadku zespołu to namiętna wręcz pasja i ekscytacja do muzyki. Tak z aluzji seksualnej powstała nazwa grupy, która towarzyszy im po dziś dzień. Andrea i Francesco znają się od dzieciństwa, a tworzenie wspólnej muzyki jeszcze pogłębiło ich relację. Członkowie formacji twierdzą, że trwałość ich muzyki i marki zrodziła się z potężnej siły przyjaźni. Swoją twórczość opisują jako możliwość mówienia o wszystkich bez przeszkód. To jak uprawianie seksu w możliwie najbardziej intensywny sposób, wyrażając siebie w 100%. „Trzeba to usłyszeć, żeby samemu tego doświadczyć” – mówią. Ciężko jest znaleźć informację o tym ile panowie mają lat. Wiemy na razie, iż E-King urodził się 29 października, HolyHargot 3 lipca, a Littleladle 4 października. Ich utwór na Eurowizję to „Like An Animal”, który sami napisali. Są pierwszym od 2008 roku zespołem, który reprezentuje San Marino. Niestety, szans na wygraną nie mają praktycznie żadnych. W notowaniach bukmacherskich są na odległym, 34. miejscu (słabiej wypadają tylko Rumunia i Albania), a w aplikacji „My Eurovision Scoreboard” konsekwentnie zajmują ostatnie miejsce ze sporą stratą punktową do reszty.

Wokalista E-king (
)
Basista Littleladle (
)
Perkusista HolyHargot (
)
Gitarzysta Majic-o (
)

źródło: Polish Eurovision Party, SVT, RTP, Wikipedia, Eurovoix, Eurovision.tv, RealMagicTV, The Florentine, Instagram, fot.: @piquedjacks

Idź do oryginalnego materiału