Stabilizacja na rynku walutowym wydaje się być głównym scenariuszem na 2025 rok. Według najnowszych prognoz przedstawionych przez Mirosława Budzickiego, stratega rynków finansowych w PKO BP, kurs euro względem złotego powinien utrzymywać się w przedziale 4,25-4,4 złotego. Ta stosunkowo wąska rozpiętość wskazuje na przewidywaną stabilność polskiej waluty w nadchodzącym roku.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce, wygenerowany w DALL·E 3.
Eksperci zwracają uwagę na obecną siłę polskiej waluty jako jeden z głównych czynników ograniczających potencjał do dalszego umocnienia. W pierwszym kwartale 2025 roku złoty prawdopodobnie będzie oscylował wokół poziomu 4,3 złotego za euro. Istotnym czynnikiem, który może delikatnie osłabić złotego, jest przewidywane pogorszenie salda obrotów bieżących.
Warto przypomnieć, iż w mijającym roku kurs euro wykazywał się względną stabilnością, z najwyższym poziomem około 4,40 złotego w styczniu i najniższym 4,26 złotego w maju. w tej chwili euro wyceniane jest na poziomie 4,27 złotego, co wskazuje na utrzymującą się siłę polskiej waluty.
Potencjalne skutki społeczne tej stabilizacji kursu walutowego mogą być wielorakie. Przede wszystkim, przewidywalny kurs złotego może pozytywnie wpłynąć na decyzje zakupowe Polaków, szczególnie w kontekście planowania większych wydatków czy inwestycji. Stabilność waluty daje poczucie bezpieczeństwa zarówno konsumentom, jak i przedsiębiorcom.
Stabilny kurs złotego może również wpłynąć na rynek pracy, szczególnie w kontekście zatrudnienia w firmach eksportowych i importowych. Przewidywalność kursu walutowego pozwala na lepsze planowanie działalności gospodarczej, co może przełożyć się na większą stabilność zatrudnienia i płac. To szczególnie istotne dla pracowników sektorów silnie powiązanych z handlem międzynarodowym.
Warto również zwrócić uwagę na potencjalny wpływ stabilnego kursu na oszczędności Polaków. Mniejsza zmienność kursu walutowego może zachęcić do oszczędzania w złotówkach, zamiast w walutach obcych, co z kolei może wzmocnić polski system bankowy i zwiększyć dostępność kredytów dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw.
Źródło: Business Insider, Stooq.pl