"The Old Guard" w reżyserii Giny Prince-Bythewood ("Królowa wojownik") okazał się nie lada gratką zarówno dla miłośników kina akcji, jak i fanów superbohaterów. Przygody Andromachy ze Scytii, która od ponad 6 tys. lat odnajduje się w roli nieśmiertelnej najemniczki i szuka innych istot zdolnych do takiej samej regeneracji co ona, spodobały się widzom z całego świata. Powstanie sequela było więc zaledwie kwestią czasu.
Charlize Theron ("Mad Max") powraca jako założycielka Starej Gwardii w filmie "The Old Guard 2", za którego kamerą stanęła Victoria Mahoney ("Pierwsze dziewięć i pół tygodnia"). W kontynuacji filmu światu zagraża jeszcze większe niebezpieczeństwo.
"The Old Guard" nowym numerem jeden na Netflix. O czym jest hit z Charlize Theron?
"Andy walczy ze swoją nowo odkrytą śmiertelnością, gdy pojawia się tajemnicze zagrożenie, które może zagrozić wszystkiemu, nad czym pracowała przez tysiące lat. 'The Old Guard 2' to emocjonujący i pełen adrenaliny sequel, oparty na świecie stworzonym przez Grega Ruckę i ilustratora Leandro Fernandeza" – czytamy w opisie opublikowanym przez giganta streamingu.
Twórcy podnieśli poprzeczkę w kwestii wyczynów kaskaderskich, które w drugiej odsłonie są jeszcze ambitniejsze. Theron nie potrzebowała dublera, podkreślając w rozmowie z Tudum, iż sceny akcji są dla niej jak taniec. To okazja do opowiadania historii dzięki ciała. – Ona jest spartańską wojowniczką – tak nazwał gwiazdę filmu choreograf Georgi Manchev.
U boku południowoafrykańskiej aktorki i laureatki Oscara za film "Monster" wystąpili m.in. KiKi Layne ("Nie martw się, kochanie"), Matthias Schoenaerts ("Z dala od zgiełku"), Marwan Kenzari ("Aladyn"), Luca Marinelli (Death Stranding 2"), Henry Golding ("Bajecznie bogaci Azjaci"), Chiwetel Ejiofor ("Zniewolony") i Uma Thurman ("Pulp Fiction").
Theron przyznała, iż obsadzenie w "The Old Guard 2" Thurman i Goldinga wniosło na plan zdjęciowy duży powiew świeżości. – Mieliśmy wielkie szczęście, iż udało nam się ich pozyskać. Uma jest bardzo groźna i nie da się od niej oderwać oczu, a Henry ma w sobie tę szlachetność – dodała odtwórczyni roli Andy.