Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Żegnają ją rodzina i znajomi

polsatnews.pl 5 dni temu

W Kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Joanny Kołaczkowskiej. Wcześniej szczegóły ceremonii zdradzili członkowie Kabaretu Hrabi. "Zamiast kwiatów - jeżeli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon" - zaapelowali.

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej został zaplanowany na poniedziałek 28 lipca. Masza żałobna rozpoczęła się o godz. 11 i ma miejsce w kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie. Artystka kabaretowa spocznie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

W tym samym miejscu po mszy żałobnej rozpocznie się świecka ceremonia pożegnalna. Została ona zaplanowana na godz. 12:30. O godz. 13 wyemitowana zostanie specjalna audycja, aby uczcić pamięć zmarłej artystki kabaretowej.

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Znajomi apelują: "Zamiast kwiatów, wesprzyjcie fundację"

Na obu ceremoniach obecne będą znane osoby, w tym członkowie kabaretu Hrabi, z którym związana była Kołaczkowska. Aktorzy zamieścili w mediach społecznościowych specjalną wiadomość do wszystkich, którzy planują pojawić się na pogrzebie.

"Asia nie przepadała za patosem i wieńcami. Zamiast kwiatów - jeżeli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon. Na miejscu będzie też puszka - można do niej wrzucić grosik" - napisano.

ZOBACZ: Nie żyje Joanna Kołaczkowska. „Będziemy bardzo tęsknić”

Dodatkowo członkowie rodziny Kołaczkowskiej apelują o to, aby podczas uroczystości nie składać kondolencji. Jak wskazali członkowie kabaretu Hrabi, "wszystkie dobre myśli i sama obecność są dla nich ogromnym wsparciem".

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Artystka zmagała się z nowotworem

Wiadomość o śmierci Kołaczkowskiej obiegła internet w nocy z 16 na 17 lipca. "Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił" - napisali wówczas jej koledzy z kabaretu.

ZOBACZ: Joanna Kołaczkowska nie żyje. Artystka kabaretowa miała 59 lat

Niedługo później Beata Harasimowicz udzieliła obszernego wywiadu, w którym zdradziła przyczynę zgonu. Przyjaciółka zmarłej aktorki kabaretowej ujawniła, iż Kołaczkowska zmagała się z nowotworem mózgu.

- Operacja była natychmiastowa i na pewno były to najlepsze siły fachowe, jakie mogły być, i to, co można było zrobić ze strony medycyny, na pewno zostało zrobione - powiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd.

WIDEO: Ceny prądu będą niższe? Nowy minister złożył deklarację
Idź do oryginalnego materiału