Pogrążony w smutku Wojciech Szczęsny przerwał milczenie. Nie krył swoich emocji

pomponik.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: pomponik.pl


W czwartek 10 kwietnia, w mediach gruchnęła informacja o śmierci jednego z najbardziej znanych trenerów w historii polskiej piłki nożnej. W wieku 82 lat zmarł Leo Beenhakker. Informacja ta poruszyła nie tylko fanów sportu, ale przede wszystkim piłkarzy, którzy współpracowali z holenderskim ekspertem. Swój żal wyraził między innymi Wojciech Szczęsny. Bramkarz FC Barcelony w wymowny sposób pożegnał trenera.


Nie żyje Leo Beenhakker. Legendarny szkoleniowiec odszedł po długiej chorobie


Od jakiegoś czasu wiadomo już było, iż Leo Beenhakker walczy z poważną chorobą i nie opuszcza swojego domu. Najbliżsi trenera nie wyjawiali jednak, co dokładnie mu dolega.
"Jest ciężko, naprawdę bardzo ciężko. Czasami z nim rozmawiam. On nie opuszcza domu" - mówił holenderski agent piłkarski Rob Jansen.


Wszyscy jednak mieli nadzieję, iż stan byłego trenera reprezentacji Polski z czasem się polepszy.
Niestety jednak, w czwartek 10 kwietnia holenderskie media podały informację o śmierci Leo Beenhakkera. Doniesienia te potwierdziła także jego rodzina.Reklama


Leo Beenhakker na zawsze zapisał się w historii polskiej piłki nożnej


Leo Beenhakker stał za wieloma sukcesami reprezentacji polski, którą prowadził w latach 2006-2009. To za jego kadencji kadra zaczęła podnosić się po porażce podczas mundialu w Niemczech. Holenderski szkoleniowiec poprowadził biało-czerwonych między innymi do pamiętnego zwycięstwa w meczu z Portugalią, który był rozgrywany na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Być może mało kto pamięta, ale to właśnie Leo Beenhakker po raz pierwszy powołał do seniorskiej reprezentacji dwóch najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy.
Robert Lewandowski 10 września 2008 roku po raz pierwszy wszedł na murawę stadionu jako reprezentant Polski i w tym samym meczu zdobył swojego pierwszego gola w seniorskiej kadrze.
W tym samym roku po raz pierwszy powołanie do kadry seniorskiej otrzymał Wojciech Szczęsny. Miał wtedy jednak zaledwie 18 lat i nie zadebiutował na boisku.


Wojciech Szczęsny w emocjonalnym wpisie pożegnał Leo Beenhakkera


Mimo iż Wojciech Szczęsny nie miał zbyt długiego kontaktu ze zmarłym trenerem, to postanowił jednak upamiętnić publicznie Leo Beenhakkera na swoim Instastory.
"Leo Beenhakker. Naprawdę wspaniały i uczciwy człowiek, niech spoczywa w pokoju" - napisał bramkarz FC Barcelony.
Cóż za poruszający gest.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Rodzina Colina Farrella pogrążona w żałobie. To ogromna strata
Tragiczna śmierć Miss Europy. Rodzina zaprzecza szczegółom podawanym przez prasę
Nie żyje zwycięzca "Must Be The Music". Kora była oczarowana jego głosem
Idź do oryginalnego materiału