Grzegorz Ciechowski był dla Justyny Steczkowskiej istotną osobą, gdy stawiała pierwsze kroki w muzyce. Ich relacja była na tyle zażyła, iż od czasu do czasu pojawiały się wówczas spekulacje o rzekomym romansie artystów. Dwie dekady później gwiazda przyznała, iż nie łączyło jej z liderem "Republiki" nic, poza pracą i przyjaźnią. "Naprawdę nie podkochiwałam się w nim" — powiedziała w podcaście "W moim stylu".