Podsumowanie roku 2023 w polskich kinach – część pierwsza

boxoffice-bozg.pl 10 miesięcy temu

Według naszych szacunków w roku 2023 sprzedano w polskich kinach 47 mln biletów, czyli o ponad 15% więcej niż w roku ubiegłym. Jest to piąty najwyższy wynik sprzedaży biletów po roku 1989. Lepiej było tylko w latach 2016-2019, kiedy liczba widzów przekraczała 50 mln.

Czy kina powróciły już do równowagi po pandemii? Wydaje się, iż tak. Największe hity gromadzą ogromną publiczność. Barbie ze swoim wynikiem byłaby najpopularniejszym filmem w rekordowym dla polskich kin 2019 roku. Avatar: Istota wody dorównał widownią części pierwszej, a w ostatnich 15 latach tylko Kler zgromadził więcej widzów. Problemem jest to, iż tych wielkich hitów jest mniej niż w najlepszych latach. Tylko siedem premier przekroczyło granicę miliona widzów – tyle samo co rok wcześniej. W najlepszych latach było takich produkcji kilkanaście.

Mocno widoczny był w polskim box offisie kryzys Disneya. W 2019 roku wśród dwudziestu najpopularniejszych filmów znalazło się aż osiem produkcji tego dystrybutora, z czego sześć przekroczyło piułap miliona widzów. W 2023 roku, największą popularnością spośród ich produkcji cieszył się drugi Avatar, który miał premierę miał jeszcze w poprzednim roku. Żadna z filmów Disneya z 2023 roku nie przekroczył miliona widzów, a najpopularniejszy z nich, animacja Między nami żywiołami, uplasowała się na ósmym miejscu.

Jak widać z poniższej tabeli, w latach, w których liczba widzów przekroczyła 50 mln, filmów z widownią powyżej miliona było ponad dziesięć

Liczba filmów z widownią powyżej miliona w latach 2010-2023

Mimo to, ogólna sytuacja zagranicznych filmów w polskich kinach jest dobra, a serwisy streamingowe nie odebrały im znacząco widowni. Tytułom tym zabrakło tylko kilkanaście procent do wyniku z 2019 roku.

Natomiast liczba sprzedanych biletów na polskie filmy jest daleka od stanu sprzed pandemii (różnica wynosi ok. 50%), mimo ok. 10% wzrostu w stosunku do roku 2022. Nie można jednak powiedzieć, iż jest ona szczególnie zła. Przed rokiem 2016 prawie 10 mln widzów na rodzimych produkcjach byłoby uważane za rewelacyjny wynik. Raczej trzeba uznać, iż to w latach 2018-2019 mieliśmy odchylenie od normy w górę. Chyba nie będzie w najbliższym czasie możliwości powrotu do tamtych wyników. Tym bardziej, iż gromadzące dawniej rekordowe liczby widzów komedie romantyczne nie zyskują zbyt wiele podczas oglądania ich na „dużym ekranie” w stosunku do streamingu, więc ich fani nie wracają tłumnie do kin.

Spośród rodzimych produkcji tylko Chłopi przekroczyli granicę miliona widzów. Podobnie było rok wcześniej, gdy jedynym „milionerem” były Listy do M 5. W roku 2018 takich filmów było siedem, a rok później – pięć. Bodajże najbardziej obok Chłopów oczekiwana polska premiera 2023 roku, Znachor, była dystrybuowana wyłącznie na Netfliksie, gdzie cieszyła się ogromną popularnością. Wśród TOP10 najpopularniejszych seriali tego serwisu streamingowego bardzo często połowę stanowią polskie produkcje. Świadczy to o tym, iż miłośnicy polskiego kina nie przestali oglądać rodzimych produkcji, ale przenieśli się na platformy streamingowe, szczególnie na Netflix, który oferuje bogaty wybór polskich seriali i filmów.

Idź do oryginalnego materiału