Podróż na wschód: Najmroczniejsze tajemnice

esensja.pl 2 godzin temu
Kiedy na początku lat 90. prezydent Rosji Boris Jelcyn podał do publicznej wiadomości informacje o istnieniu miast zamkniętych, mieszkańcy globu po raz pierwszy mogli usłyszeć takie nazwy, jak Arzamas-16, Aralsk-7 czy Swierdłowsk-44. Pod tymi kryptonimami kryły się miejsca, w których Kraj Rad między innymi pracował nad broniami masowego rażenia. Wiele lat później Alice Lugen poświęciła im książkę „ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”.
Idź do oryginalnego materiału