Podczas tej rozmowy w finale "Rolnik szuka żony" polały się łzy. Słowa Rolanda oburzyły widzów

gazeta.pl 1 godzina temu
7 grudnia Telewizja Polska wyemitowała ostatni odcinek 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Szerokim echem w sieci odbiły się słowa Rolanda. Szczerość uczestnika nie wszystkim przypadła do gustu.
Finałowy odcinek programu "Rolnik szuka żony" dostarczył widzom wielu emocji. Nie wszystkie historie zakończyły się happy endem. Krzysztof odbył trudną rozmowę z Agnieszką, która oburzyła nie tylko widzów, ale również Martę Manowską. Gorąco było także u Rolanda, który wyraźnie żałował podjętych decyzji. Po jego wyznaniu w komentarzach zawrzało.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" jest zakochana? "To pytanie czasami boli"



"Rolnik szuka żony". Roland w finale postawił na szczerość. W sieci burza
Roland to uczestnik, który od początku wywoływał sporo szumu. Jego relacje z kobietami nie należały do najłatwiejszych. Widać było, iż rolnik miał ogromne problemy z wyrażaniem emocji przed kamerą. Początkowo wydawało się, iż uda mu się zbudować coś więcej z Karoliną. Niestety po kilku szansach ich związek nie przetrwał. W finale Roland wprost przyznał, iż dokonał złego wyboru. - Nie słuchałem siebie. Nie zrobiłbym tego drugi raz. Brałem to na logikę. (...) Miałem do niej blisko. I mi się wydawało, iż to się ułoży. Że każdy będzie zadowolony. Wybrałem bardziej rozumem, a serce zostało przy Oli. A teraz nie zrobiłbym tak - mówił. Karolina z trudem powstrzymywała łzy. - Czuję się oszukana i zraniona - wyznała.
Słowa Rolanda wywołały w sieci ogromne poruszenie. "Do wszystkich tych, którzy bronili Rolanda. Wyszło szydło z worka. Sam nie wie, czego chce, wybrał dziewczynę, bo było mu bliżej...", "Rozczarowujące zachowanie Rolanda" - pisali. Znaleźli się i tacy, którzy uważają, iż rolnik podjął dobrą decyzję. Niektórzy wierzą, iż uda mu się odbudować relację z Olą, którą wcześniej odrzucił dla Karoliny. Co myślicie na ten temat?





"Rolnik szuka żony". Krzysztof już nie rozpacza po Agnieszce
Widzowie ubolewali także nad losem Krzysztofa. W finale okazało się jednak, iż rolnik znalazł miłość poza programem. - Jestem na etapie swojego życia, iż mam dziewczynę. Ja już nie chcę wracać do tamtego, co było w programie i tyle - powiedział. Ich znajomość zaczęła się tuż po nagraniach. Tajemnicza dziewczyna o imieniu Magda zobaczyła wizytówkę Krzysztofa i zostawiła pod nią komentarz. Ten to zauważył i wysłał jej wiadomość. Od słowa do słowa ich relacja przerodziła się w coś głębszego. Nowa partnerka Krzysztofa również pochodzi ze wsi. - To są podobne światy. Zna to życie, pracę, pomaga mi i bardzo dobrze się dogadujemy - opowiadał w "Pytaniu na śniadanie".
Idź do oryginalnego materiału