Podcast miumagfiles. z Anną Marią Olbrycht. Jak zmieniła się pozycja modelek w erze Instagrama?
Wraz z Anną Marią Olbrycht, modelką i influencerką, zaglądamy za kulisy branży, która na naszych oczach przechodzi największą rewolucję od dekad. Zastanawiamy się, dlaczego dzieci celebrytów coraz częściej przejmują wybiegi i okładki prestiżowych magazynów, a także czy sukces Lily-Rose Depp czy Kai Gerber to wyłącznie efekt talentu, czy raczej urodzenia w odpowiedniej rodzinie.
Dyskutujemy o tym, jak media społecznościowe kształtują nowe kanony piękna i czy rzeczywiście otwierają branżę na różnorodność, czy jedynie tworzą nowe elity. Olbrycht zdradza także, jak zmieniła się rola modelek – od czasów tradycyjnych castingów po realia, w których liczba obserwujących często decyduje o karierze.
Wraz z prowadzącymi, Paulą Jarosz i Aleksandrą Sil, debatuje nad tym, czy rzeczywiście można mówić o demokratyzacji branży mody, czy raczej o powstaniu nowych elit, w których nazwisko, liczba obserwujących i wiralowy potencjał decydują o sukcesie. Pada również pytanie, czy w dobie social mediów wizerunek modelek wciąż jest synonimem prestiżu, czy raczej podporządkowany logice algorytmów.
Odpowiedź na to oraz inne pytania znajdziecie w trzecim odcinku podcastu miumagfiles z Anną Marią Olbrycht, dostępnym na Spotify oraz YouTube.
Czego nie mówi się o modelingu?
Za kulisami wybiegów i planów zdjęciowych kryje się rzeczywistość, która rzadko przebija się do mediów. Choć modeling często kojarzy się z bajecznymi kontraktami, luksusowymi podróżami i życiem w blasku reflektorów, codzienność modelek bywa zgoła inna. Anna Maria Olbrycht nie ukrywa, iż początki kariery wiązały się z trudnymi doświadczeniami. „Jak zaczynałam, to zdarzało się, iż klient na mnie warknął. Bywało tak, iż nie było dobrej atmosfery, iż było stresująco”.
Jedna z sytuacji szczególnie zapadła jej w pamięć: praca na planie dla polskiej marki, podczas której usłyszała od klientki komentarz podważający jej profesjonalizm.
„Spojrzała się na mnie i zapytała, czy to ja jestem modelką. Powiedziałam, iż tak, a ona wówczas: ‘Kurczę, ale ty jesteś mała, może ja też mogłabym być modelką’. Więcej nie chciałam dla nich pracować”
– opowiada.
Olbrycht podkreśla, iż mimo iż media społecznościowe zmieniły branżę, dając modelkom narzędzia do budowania własnej marki i większej niezależności, to wciąż jest to świat, w którym granica między podziwem a krytyką bywa niezwykle cienka. Modeling, oglądany z zewnątrz jako pasmo sukcesów, od wewnątrz bywa walką o godność, akceptację i elementarne poczucie bezpieczeństwa.