Po zdradzie męża wyrzuciła teściową z domu

newsempire24.com 3 dni temu

Dziś, po sześciu latach małżeństwa z Jakubem, wszystko się skończyło. Od początku mieszkaliśmy w moim mieszkaniu, które odziedziczyłam po babci – małą kawalerkę w Krakowie. Byłam jej za to niezmiernie wdzięczna. Z czasem kupiliśmy większe lokum, a jego rodzice, którzy żyli na wsi bez środków na przeprowadzkę, poprosili o możliwość zamieszkania w mojej starej kawalerce. Zgodziłam się, bo zawsze byli dla mnie dobrzy.

Niedawno odkryłam, iż Jakub przez cały ten czas mnie zdradzał. Ukrywał to znakomicie, a ja byłam ślepa. Najtrudniejsza była decyzja – co zrobić z jego rodzicami? Mieszkali u mnie latami, płacąc tylko rachunki. Chciałam mieć dodatkowy dochód z wynajmu, a teściowie nie byli w stanie opłacić czynszu w Warszawie. Mogli wrócić do swojej wioski, gdzie mieli dom, albo zacząć dorabiać na wynajem.

Wiedzieli o zdradzie syna, ale nie stanęli po mojej stronie. Nie odpowiadają za jego czyny, ale gdyby Jakub przestał mnie kochać, mógł powiedzieć to wcześniej, zamiast szukać romansu. Postanowiłam dać im nauczkę – poprosiłam, by się wynieśli. Wyjaśniłam, iż nie mogę dłużej utrzymywać ich za darmo. Byli zaskoczeni, a potem rozżaleni, ale nie miałam wyboru.

Może teraz Jakub zrozumie, co stracił. Okazało się, iż sprzedali swój dom na wsi, by zostać w mieście, ale… to już ich problem. Mogą teraz szukać pomocy u jego nowej kobiety. Chcę wynająć mieszkanie i zacząć zarabiać.

Przyjaciele podzielili się – jedni mówili, iż postąpiłam słusznie, inni, iż powinnam dać starym więcej czasu. Ale po co? Przez cztery lata nie wzięłam od nich złotówki, tylko opłaty.

Najbardziej boli, iż Jakub zdradził, gdy w małżeństwie było dobrze. Może znudziłam mu się i szukał zabawy? A ja gotowałam, sprzątałam, pomagałam… Wpuściłam ich pod swój dach, a oni odpłacili mi podłością.

Powiedziałam Jakubowi, iż się rozwodzimy. Błagał o przebaczenie, ale raz zdradzi – zdradzi drugi raz. Kazałam mu się wynieśNawet jeżeli czasem czuję się okrutna, to wiem, iż nikt nie ma licencji na wykorzystywanie mojej dobroci.

Idź do oryginalnego materiału