Po tej sytuacji Violetta Villas miała z nim na pieńku. Nigdy nie wybaczyła
Zdjęcie: Dwie starsze osoby, kobieta i mężczyzna, sfotografowane z bliska na podzielonym ekranie, każde patrzy w inną stronę; kobieta w okularach i ozdobnych kolczykach, mężczyzna w szarym szalu.
Swoją jedyną rolę filmową Violetta Villas zawdzięczała Jerzemu Gruzie. Reżyser był oczarowany przemianą, jaką diwa przeszła podczas pobytu w Ameryce, uważał, iż tylko ona może zagrać mecenasową Tylską w "Dzięciole". Po latach - jeszcze za jej życia - wspominał, iż kooperacja z nią była pełna trudności. Przy okazji zdradził kilka jej sekretów, czego nigdy mu nie wybaczyła.














