Zakończenie 3. sezonu „Squid Game” może i nie przypadło widzom do gustu, ale tego już nie zmienimy. Rzućcie okiem, co o kontrowersyjnym finale powiedział twórca największego hitu w historii Netfliksa. Uwaga na spoilery.
Za nami wszystkie odcinki 3. sezonu „Squid Game„. Fani hitu Netfliksa wydali werdykt w sprawie finału – ten nie przypadł do gustu większości widzów. A co do powiedzenia o zakończeniu ma Hwang Dong-hyuk odpowiedzialny za stworzenie przeboju?
Squid Game sezon 3 – twórca serialu wyjaśnia zakończenie
Hwang Dong-hyuk udzielił wywiadu The Hollywood Reporter, odnosząc się do głośnego zakończenia hitu Netfliksa. Dlaczego opowieści potrzebne było dziecko Jun-hee (Jo Yu-ri) i co dokładnie symbolizowały jego narodziny?
— Ponieważ jest to finał, pomyślałem, iż podniesienie stawki i podjęcie większego ryzyka w prawdziwym stylu „Squid Game” jest adekwatnym rozwiązaniem. Dzięki temu chciałem jeszcze dokładniej pokazać najgorsze cechy ludzkości, a także rzucić światło na jeszcze większą nadzieję. Uważam, iż dzięki dziecku Gi-hun jest w stanie pokazać te tematy w bardziej szczegółowy sposób.

Kontynuując swą wypowiedź, filmowiec przyznał, iż fakt, iż dziecko wygrało krwawe zawody, można odczytywać jako symbol nadziei dla przyszłych pokoleń. Zgadzacie się z taką perspektywą zakończenia 3. sezonu „Squid Game”?
— Wierzę, iż wszyscy możemy żyć w tym świecie w ten sposób, dzięki wysiłkom i zmaganiom poprzedniego pokolenia, które chciało zapewnić nam lepszy świat. A powodem, dla którego musimy starać się naprawić bieg świata, jest to, iż chcemy zapewnić lepszy świat przyszłym pokoleniom. W naszej opowieści dziecko reprezentuje więc nie tylko ludzkie sumienie, ale także przyszłe pokolenia, dla których musimy naprawić nasze postępowanie – podsumował Hwang.
Jeśli jesteście ciekawi, co o finałowej odsłonie hitu Netfliksa sądzi Serialowa, sprawdźcie naszą opinię: Squid Game sezon 3 – recenzja serialu. W międzyczasie zerknijcie też na wyjaśnienie wszystkich gier z 3. sezonu „Squid Game”, a także o chodzi z dzieckiem z CGI w „Squid Game”. Sprawdźcie też, czemu sceny z VIP-ami są tak żenujące.