Wokół ostatniej edycji „Tańca z Gwiazdami” wciąż buzują emocje, a to za sprawą relacji Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Ich występy na parkiecie oraz to, co wydarzyło się poza nim, od miesięcy rozgrzewało widzów. Aktor jeszcze przed finałem opublikował mocne oświadczenie o hejcie, którego według niego oboje doświadczyli. Teraz głos zabrała sama tancerka. Jej słowa z programu „Onet Rano” przyciągają ogromną uwagę.
Rogacewicz ujawnia kulisy: „Jesteście świadkami nieprawdopodobnego hejtu”
Tuż przed finałem 17. edycji „Tańca z Gwiazdami” Marcin Rogacewicz zamieścił na Instagramie wpis, który wywołał prawdziwą lawinę reakcji. Wprost stwierdził, iż on i Agnieszka Kaczorowska byli obiektem jawnego hejtu ze strony innych uczestników i tancerzy. Napisał:
Aktor podkreślił, iż przez wiele tygodni milczał i jedynie obserwował narastającą niechęć. Twierdził, iż mimo trudnej atmosfery starał się skupić na pracy i nie tracić energii na konflikty. Po jego słowach fani zaczęli dopytywać, co tak naprawdę działo się za kulisami programu.
Agnieszka Kaczorowska potwierdza: „Rzeczywiście w kilku momentach...”
Po finale Kaczorowska oficjalnie ogłosiła, iż nie pojawi się w kolejnym sezonie i nie wyobraża sobie tańczyć z nikim innym niż Rogacewicz. Gdy została zapytana w „Onet Rano” o atmosferę w produkcji, odniosła się do słów partnera, potwierdzając, iż za kulisami programu nie zawsze było łatwo:
Zapytano ją również, czy w ogóle była lubiana w show. Odpowiedziała: „Nie wiem. To nie do mnie pytanie. Zależy kto, myślę, iż w każdej ekipie są ludzie, którzy cię lubią i ci, którzy cię nie lubią”. Jej wypowiedź po raz pierwszy tak wyraźnie odzwierciedla to, o czym mówił wcześniej Rogacewicz. Bez wskazywania nazwisk, ale jednoznacznie.
Zaskakujące odejście pary i emocjonalna przemowa po programie
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z „Tańcem z Gwiazdami” w siódmym odcinku. Ich odejście zaskoczyło wszystkich, bo zamiast dołączyć do tradycyjnych wywiadów i pożegnania z ekipą, natychmiast opuścili plan. Widzowie zauważyli, iż było to jedno z najbardziej nietypowych rozstań z programem w ostatnich latach. Chwilę wcześniej tancerka wygłosiła emocjonalną przemowę, w której dała do zrozumienia, iż atmosfera w show była dla nich trudna. W internecie natychmiast pojawiły się spekulacje o konflikcie wewnątrz produkcji, a fani zaczęli stawiać własne teorie na temat tego, co doprowadziło do nagłego odejścia pary.
Co dalej z Kaczorowską i Rogacewiczem? Razem pracują nad spektaklem
Choć nie wrócą do kolejnej edycji programu, ich wspólna droga zawodowa trwa. Para przygotowuje spektakl, którego premiera jest zaplanowana na wiosnę. Widzowie, którzy od początku kibicowali ich tanecznemu duetowi, liczą, iż to dopiero początek ich artystycznej współpracy.
