Sam przyznaje, iż zażywa narkotyki. Występuje w walkach z udziałem internetowych dziwadeł. Wytatuował sobie hasło obrażające św. Jana Pawła II. Nazywa się Jaś Kapela i dostał właśnie 6 tysięcy złotych miesięcznie stypendium na napisanie tekstów do przedstawienia o zakazie aborcji w Polsce.
Jaś Kapela podaje się za poetę i prozaika. Jest autorem m.in. wiekopomnego dzieła zatytułowanego „Warszawa wciąga. Tu byłem. Tu ćpałem. Tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach”. To zapis doświadczeń Kapeli z narkotykami – artysta przyznaje, iż „spokojnie mógłby się zakwalifikować na terapię uzależnień, gdyby na taką poszedł”.
Skandale i obrażanie Kościoła
Kapela kojarzony jest jednak przede wszystkim z idiotycznych wypowiedzi i skandali, którymi próbuje zwrócić na siebie uwagę. Chętnie obraża w nich Kościół i religię chrześcijańską. Przykład? Kiedy paliła się katedra Notre Dame w Paryżu, nawoływał on, by „nie gasić gówna, cud, iż się pali”. Stypendysta polskiego rządu wytatuował sobie też na piersi hasło obrażające św. Jana Pawła II.
Stypendysta rządu Tuska
„Artystyczne” dokonania Kapeli zostały dostrzeżone przez promotorów walk freaków (czyli po naszemu dziwadeł). Jaś regularnie jest bity w oktagonie, zgarniając za to niezłe pieniądze. Ale po ostatniej walce patocelebryta wyznał, iż już nie musi zarabiać w ten sposób. Dostał bowiem stypendium z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Polscy podatnicy będą mu płacić 6 tysięcy za… operę o aborcji.
Treść tekstów, które mają znaleźć się w „dziele” Kapeli opublikował dzisiejszy „Super Express”. Są idiotyczne i obraźliwe dla wszystkich katolika.
Jako matka boska jestem radosna
Lecz gdy się wkurzę to bójcie się ch…
Spadajcie do zsypu, nie przyjdzie wiosna
Najpierw was opluje, potem abortuje
To jeden z przykładów twórczości, za którą Jaś Kapela kasuje 6 tysięcy miesięcznie.
W @se_pl publikujemy pierwsze teksty piosenek Jasia Kapeli do musicalu o prawie aborcyjnym. JK powiedział nam, iż w umowie, którą zawarł z ministerstwem kultury jest 6 tysięcy PLN miesięcznie, a nie 5. pic.twitter.com/pUcu45w9N0
— Jacek Prusinowski (@jprusinowski) January 14, 2025
Ministerstwo jest zadowolone
Okazuje się, iż Ministerstwo Kultury nie ma sobie nic do zarzucenia. W specjalnym oświadczeniu urzędnicy Tuska stwierdzili, iż wniosek Kapeli „uzyskał wysoką ocenę MKiDN w kryterium jakościowym jak i eksperckim”. Eksperci są zaś niezależni a „personalia wnioskodawcy nie są podstawą do wydawania decyzji – jest nią wartość merytoryczna wniosków i przedstawionych w nich projektów”.
– Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapewnia równy dostęp do stypendiów – przekonuje resort.
Zasady przyznawania stypendiów @kultura_gov_pl opierają się na wartości merytorycznej złożonych wniosków. Oceniają je niezależni eksperci. Personalia wnioskodawcy nie są podstawą do wydawania decyzji – jest nią wartość merytoryczna wniosków i przedstawionych w nich projektów.…
— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) January 13, 2025
