W Spichlerzu przy ul. Fabrycznej w Gorzowie można oglądać wyjątkową wystawę pisanek wielkanocnych, nadesłanych na 52. edycję Ogólnopolskiego Konkursu Pisanek im. Michała Kowalskiego. To jedno z tych wydarzeń, które co roku przyciągają uwagę nie tylko mieszkańców Gorzowa, ale też twórców z całej Polski. W tym roku do konkursu zgłoszono aż 291 pisanek wykonanych przez 56 autorów. Każda z nich to małe dzieło sztuki.
Konkurs z ponad 50-letnią tradycją
Jak przypomina dyrektor Muzeum Lubuskiego Ewa Pawlak, konkurs odbywa się nieprzerwanie od ponad pół wieku i wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem. – Nie ma województwa w Polsce, z którego by nie było przysłanych do nas pisanek. Cieszy mnie fakt, iż pisanki są wykonywane metodami tradycyjnymi. Prace ocenia jury. Na wystawie można podziwiać prace, które zostały nagrodzone. Do grona pisankarzy dołączają kolejne pokolenia – podkreśla Pawlak.
Pisanki przyjechały z całej Polski
W tym roku zgłoszenia napłynęły z wielu miejscowości, m.in. z Tyńca Małego, Tarnowskich Gór, Przemkowa, Gliwic, Kożuchowa, Łodzi, Zabrza, Olsztyna, Tychów, Lublina czy Włocławka. Autorzy przygotowali 50 zestawów konkursowych, które są teraz prezentowane na wystawie w Spichlerzu – filii Muzeum Lubuskiego.
tradycyjne techniki, nowoczesne podejście
Pisanki zostały wykonane w różnych technikach: batikowo-szpilkowej, batikowo-pisakowej, drapanej oraz technikach mieszanych. W tym roku najwięcej prac powstało techniką drapaną, która wymaga ogromnej precyzji. Jury konkursowe oceniło prace, biorąc pod uwagę nie tylko wykonanie, ale też zgodność z tradycyjnymi wzorami i motywami.
Do kiedy można oglądać wystawę pisanek w Spichlerzu?
Wystawa w Spichlerzu potrwa do połowy maja i z pewnością warto się na nią wybrać. To nie tylko okazja, by podziwiać kunszt twórców z całej Polski, ale też by przypomnieć sobie, jak ważne są tradycje i kultura ludowa. Każda z pisanek to osobna historia, emocje i ogrom pracy, który widać gołym okiem.
