Piotr Mróz wymachuje różańcem i ostrzega przed Halloween. Padły słowa o szatanie

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Źródło: Instagram.com/piotrmroz1988/


Piotr Mróz z serialu "Gliniarze" zjawił się ostatnio w studiu "Tańca z gwiazdami". Były zwycięzca show podczas rozmowy z dziennikarką podkreślił, iż zawsze ma przy sobie różaniec. Podzielił się także swoimi radykalnymi poglądami na temat zbliżającego się Halloween.
Piotr Mróz zyskał popularność dzięki roli aspiranta Jakuba Roguza w serialu "Gliniarze". Był także jednym z uczestników 12. edycji "Tańca z gwiazdami", która odbyła się w 2021 roku. Jego popisy na parkiecie zostały docenione przez widzów. Gwiazdor popularnego serialu dostał się aż do finału i wygrał swoją edycję, zdobywając w finale Kryształową Kulę. Tym razem postanowił zobaczyć, jak na parkiecie radzą sobie uczestnicy aktualnego wydania show. Po zakończeniu programu Mróz znalazł chwilę na rozmowę z dziennikarką jednego z popularnych portali. Celebryta wyjawił, co sądzi o obchodzeniu w Polsce Halloween.


REKLAMA


Zobacz wideo Oszustka w "Tańcu z Gwiazdami". Zabłysnęła policyjną opaską


Piotr Mróz wyciągnął różaniec podczas wywiadu. "Chwytam go przez cały rok"
Temat wiary zawsze bardzo polaryzuje publikę. Piotr Mróz z gliniarzy otwarcie mówi o swojej miłości do Boga. Gwiazdor serii "Gliniarze" swoje ukochanej oświadczył się w Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu. Kiedy związek się rozpadł, celebryta ukojenia szukał w trakcie pielgrzymki na Jasną Górę. W studiu "Tańca z gwiazdami" pojawił się z różańcem. W rozmowie z dziennikarką serwisu Pudelek Mróz zaczął wymachiwać różańcem i krytykować celebrowanie Halloween.


W październiku wyciągamy to (różaniec - przyp. red.). Na tym się skupiamy, nie na żadnym Halloween. Halloween to jest czczenie zła. To są obrzędy, jakbyśmy sięgnęli w historię, na cześć szatana. Nie, nie, nie. Ja w październiku i przez cały rok chwytam różaniec. I to jest moja siła. Absolutnie, absolutnie nie


- opelował Mróz.
Piotr Mróz Otwórz galerię


Piotr Mróz o swojej wierze w Boga. "Jestem świadom, ile złego zrobiłem"
W dalszej części wywiadu celebryta przyznał, iż dziwi go, kiedy piszę się o nim, iż jest bogobojny. Jak sam podkreślił w rozmowie z dziennikarką Pudelka, jest bardzo grzeszny i nieustannie żebrze o łaskę od Pana Boga. Podkreślił, aby nie robić z niego świętego, bo jest świadom swojej ludzkiej ułomności. - Ja się czołgam, czołgam i żebrzę o tę łaskę. Wiem, iż w Bogu mam oparcie, jakbym nie upadł, to wiem, iż wyciągnie mnie z tego szamba. Bo ja jestem świadom, ile złego już zrobiłem, ile złego mogę jeszcze zrobić. Jestem tylko człowiekiem - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału