Po zatrzymaniu produkcji jedenastego filmu z serii "Piła", który miał wejść na ekrany we wrześniu tego roku, fani serii nie otrzymali nowych informacji o nowych odsłonach cyklu. Wygląda na to, iż za kulisami dochodzi teraz do przekazania marki w nowe ręce. Według informacji portalu Deadline firma Twisted Pictures ma pozbyć się swojej części praw do serii na rzecz Blumhouse Productions, powiększającego swój katalog horrorów o kolejną dużą markę.
Prawa do marki "Piła" są rozłożone między Twisted Pictures Marka Burga i Orena Koulesa oraz Lionsgate. Po dokonaniu transakcji, której szczegóły właśnie są negocjowane, dotychczasowy dystrybutor serii zachowa swoje obecne prawa i pozostanie partnerem dla Blumhouse przy produkcji kolejnych odsłon cyklu.
Zmiana właściciela może też zwiastować powrót do serii jej słynnego inicjatora, Jamesa Wana. Twórca serii "Obecność" był reżyserem "Piły", a następnie wiązał się z cyklem jako producent wykonawczy. W 2022 roku jego firma Atomic Monster połączyła się z Blumhouse. jeżeli zatem twórca zechce własnoręcznie zająć się marką, będzie miał do tego okazję. Może zobaczymy go jeszcze za kamerą?
Seria "Piła" zarobiła ponad miliard dolarów. Rozpoczął ją film "Piła" z 2004 roku, który pomimo niewielkiego budżetu stał się światowym hitem. Przez kolejne dwie dekady powstało dziewięć kolejnych odsłon, a także spin-off.
Akcja dziesiątej części cyklu rozgrywała się między wydarzeniami znanymi z filmów "Piła" i "Piła II".
John Kramer (w tej roli ponownie Tobin Bell), wyjeżdża do Meksyku. Ma się tam poddać eksperymentalnej i bardzo ryzykownej procedurze medycznej. Ma nadzieję na cudowne uleczenie z choroby nowotworowej.
Na miejscu odkrywa, iż cała operacja to jedno wielkie oszustwo. Jednak tym razem trafiła kosa na kamień. Kramer gwałtownie odwróci sytuację i przygotuje im krwawą szkołę życia...
Za kamerą slashera stanął weteran serii Kevin Greutert.
Blumhouse przejmuje "Piłę". James Wan wróci do cyklu?
Prawa do marki "Piła" są rozłożone między Twisted Pictures Marka Burga i Orena Koulesa oraz Lionsgate. Po dokonaniu transakcji, której szczegóły właśnie są negocjowane, dotychczasowy dystrybutor serii zachowa swoje obecne prawa i pozostanie partnerem dla Blumhouse przy produkcji kolejnych odsłon cyklu.
James Wan
Zmiana właściciela może też zwiastować powrót do serii jej słynnego inicjatora, Jamesa Wana. Twórca serii "Obecność" był reżyserem "Piły", a następnie wiązał się z cyklem jako producent wykonawczy. W 2022 roku jego firma Atomic Monster połączyła się z Blumhouse. jeżeli zatem twórca zechce własnoręcznie zająć się marką, będzie miał do tego okazję. Może zobaczymy go jeszcze za kamerą?
Seria "Piła" zarobiła ponad miliard dolarów. Rozpoczął ją film "Piła" z 2004 roku, który pomimo niewielkiego budżetu stał się światowym hitem. Przez kolejne dwie dekady powstało dziewięć kolejnych odsłon, a także spin-off.
"Piła X" – fabuła filmu
Akcja dziesiątej części cyklu rozgrywała się między wydarzeniami znanymi z filmów "Piła" i "Piła II".
John Kramer (w tej roli ponownie Tobin Bell), wyjeżdża do Meksyku. Ma się tam poddać eksperymentalnej i bardzo ryzykownej procedurze medycznej. Ma nadzieję na cudowne uleczenie z choroby nowotworowej.
Na miejscu odkrywa, iż cała operacja to jedno wielkie oszustwo. Jednak tym razem trafiła kosa na kamień. Kramer gwałtownie odwróci sytuację i przygotuje im krwawą szkołę życia...
Za kamerą slashera stanął weteran serii Kevin Greutert.
Zwiastun filmu "Piła X"
