500 osadzonych wysłuchało koncertu zespołu Zakaz Palenia, który zagrał na dziedzińcu Aresztu Śledczego przy Montelupich w Krakowie. Wydarzenie było pierwszym takim występem od kilkunastu lat – i jak relacjonuje sama jednostka, spotkało się z wyjątkowo entuzjastycznym przyjęciem.
Grupa Zakaz Palenia powstała z inicjatywy trzech muzyków: Jakuba Pietruszki (gitara), Jakuba Lelka (wokal) i Mikołaja Kasprzyckiego (perkusja). Grają muzykę z pogranicza rocka, punku i bluesa. Ich występ w jednym z najsłynniejszych aresztów w Polsce był możliwy dzięki zgodzie i organizacji wewnętrznych służb jednostki.
Na miejscu – ze względu na ścisłą izolację obowiązującą w areszcie – obecna mogła być tylko niewielka grupa skazanych. Ale reszta słuchała zza blend zakrywających okna. „Choć – ze względu na obowiązującą w areszcie ścisłą izolację osób pozbawionych wolności – na żywo występ mogła obejrzeć niewielka grupa skazanych, to łącznie koncertu wysłuchało ponad 500 osób” – poinformował Areszt Śledczy w Krakowie.
Entuzjazm uczestników był wyraźnie słyszalny. „Sądząc po brawach i okrzykach dobiegających zza blend zasłaniających okna, wydarzenie to zostało odebrane bardzo entuzjastycznie. Skazani uczestniczący w nim bezpośrednio na dziedzińcu również bardzo pozytywnie komentowali zarówno pomysł, jak i repertuar, żywo domagając się od wykonawców bisów” – relacjonuje jednostka.
Występ Zakazu Palenia był pierwszym koncertem na dziedzińcu przy Montelupich od wielu lat. Areszt wyraził nadzieję, iż nie ostatnim: „Mamy nadzieję, iż koncert ten nie będzie znowu na długie lata ostatnim tego typu wydarzeniem”.
fot. Areszt Śledczy w Krakowie wraz z Oddziałem Zewnętrznym Kraków – Nowa Huta
