Pierwsza taka sytuacja w historii programu "Nasz nowy dom". Poruszeni widzowie komentują

W najnowszym odcinku programu "Nasz nowy dom" doszło do zaskakującej sytuacji. Ekipa odmieniła nie tylko dom, ale też pomogła spełnić marzenie dziewczyny.
"Nasz nowy dom" to jeden z najpopularniejszych programów Polsatu. Przez dekadę z programem związana była Katarzyna Dowbor, ale od jesieni 2023 roku stanowisko gospodyni przejęła Elżbieta Romanowska. W każdym z odcinków widzowie poznają historię rodzin, które życiowa sytuacja mocno je doświadczyła. Programowa ekipa przeprowadza remonty mieszkań i domów, aby odmienić los uczestników. W odcinku "Nasz nowy dom", który wyemitowano 23 października, doszło do niezwykłej sytuacji. To pierwsza taka pomoc w historii programu.


REKLAMA


Zobacz wideo Plejada sław "M jak miłość" w "TzG". To Popiel usłyszał od reżysera serialu


"Nasz nowy dom". Rodzeństwo straciło ojca. Wsparciem okazali się dziadkowie
23 października w programie "Nasz nowy dom" poznaliśmy rodzeństwo, Martynę i Huberta, którzy mają za sobą bardzo trudne dzieciństwo. Rodzeństwo od najmłodszych lat było dla siebie dużym wsparciem i kiedy w domu pojawiały się problemy, szukało schronienia u dziadków. Kiedy zmarł ojciec rodzeństwa, nagle przerwano remont domu i teraz rodzina w siedem osób tłoczy się na niewielkiej przestrzeni. Martyna mimo trudnej sytuacji życiowej jest w pełni oddana nauce i dostała się na wymarzone studia. Największych marzeniem 19-latki jest dokończenie remontu domu, gdzie rodzina mogłaby zamieszkać z ukochanymi dziadkami, którzy dla rodzeństwa byli największym wsparciem. Tego zadania podjęła się architektka Marta i ekipa Przemka. Na tym nie koniec, bo ekipa programu specjalnie dla dziadka rodziny postanowiła zaprosić do udziału w show jego ulubionego aktora, Mariusza Węgłowskiego z serii "Policjantki i policjanci".


"Nasz nowy dom". Pierwsza taka sytuacja w historii programu
Martyna dzięki determinacji i ogromnego nakładu pracy mimo bardzo trudnej sytuacji życiowej w ogólnopolskich konkursie zdobyła indeks Wydziału Prawa KUL, ale nie stać jej na rozpoczęcie dziennych studiów. Stacja Polsat poruszona historią uczestniczki postanowiła pomóc jej spełnić marzenie o studiowaniu prawa. Martyna otrzymała od programu czek wartości 30 tys. złotych na rozpoczęcie studiów. Widzowie byli bardzo poruszeni gestem twórców programu i nie kryli wzruszenia takich obrotem spraw. Nie mogli się także nachwalić nad ambicjami, siłą i determinacją Martyny. "Brawo dziewczyno. Zajdziesz dalej, niż sobie możesz to wyobrazić", "Piękna mądra i skromna", "Super, miód na serce dziadków. Wychowali bardzo wartościowych ludzi" - czytamy w komentarzach.