Piano forte, piano nobile

kulturaupodstaw.pl 1 rok temu
Zdjęcie: fot. materiały promocyjne CKiS w Kaliszu, projekt rzeźby


Ile jest dosłowności w tej terminologii, w odniesieniu do projektu rzeźby przed Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu? Ile zaś metafory? Czy plastyczna forma pamięci 50 lat tradycji „Jazzu nad Prosną” będzie będzie miała tyleż wdzięku, co historii tutejszego festiwalu? Spacer bramą do Parku Miejskiego, czyli ulicą Łazienną w Kaliszu, połączy nowe ze starym.

Środowisko zabytkowe

Architektoniczny potencjał tkwiący w ulicy Łaziennej w Kaliszu jest odczuwalny. Ulicę portretowano, fotografowano i lokowano w jej pierzejach zacne instytucje już 200 lat temu. Dziś zasługuje na dogłębne studia i pełniejsze zobrazowanie, na podobieństwo chociażby badań Barbary Czechowskiej nad kaliskim corso – czyli Aleją Wolności.

Łazienna została wytyczona wraz z powstaniem Kalisza, tj. w drugiej połowie XIII w. Należy ona do najstarszych ulic lokacyjnego Kalisza i co ważne, od chwili powstania aż do dnia dzisiejszego nosi tę samą nazwę, mocno zakorzenioną w świadomości kaliszan. Liczy prawie 250 m długości i jest swoistym łącznikiem między sercem miasta – Rynkiem Głównym a zielonymi płucami Kalisza – Parkiem Miejskim.

Po założeniu najstarszego w Polsce publicznego zieleńca w 1798 roku i rozebraniu na przełomie XVIII i XIX w. muru obronnego (który przecinał Łazienną na wysokości wejścia co Centrum Kultury i Sztuki), przedłużono ją aż do terenów parkowych, czyli do stanu obecnego.

Około 1830 r. na jej końcu zbudowano neogotycką bramę z kutą żelazną kratą, która aż do jej rozebrania w 1941 r. stanowiła główną bramę wejściową do wspomnianego parku. To gratka dla sympatyków lokalnej historii i zachęcająca platforma informacji dla wszystkich którzy znają Kalisz na poziomie znacznie ponad podstawowym.

Łazienna to historia 23 Pułku Strzelców Kaniowskich, pierwszych cebulastych kopuł rodem z Moskwy przetransferowanych przez carat nad Prosnę, to wryta w tutejsze mury historia Korpusu Kadetów czy bijących tutaj od kilkudziesięciu lat kaganków kultury.

fot. materiały promocyjne CKiS Kalisz

Zróżnicowanie architektoniczne stoi u podstaw atrakcyjności tej ulicy. Są tutaj obiekty z XVIII, XIX, XX i XXI wieku. Prym starszości należy oddać reliktom murów kazimierzowskich z XIII/XIV wieku na podwórzu numeru trzynastego.

Przedostatnim budowlanym akcentem było wybudowanie przy Łaziennej buforowego parkingu podziemnego. To prace sprzed dekady. Zupełnie niedawno, w osobliwej ciszy, bez pośpiechu przeprowadzono remont kamienicy nr 15, fundując na tej ulicy z prawdziwego zdarzenia apartamentowiec w murach liczących sobie ponad 100 lat. realizowane są szeroko zakrojone prace remontowo – konserwatorskie w przybytku dziesiątej z muz – czyli kinowych salach CkiS-u.

Zaprojektowana jako pętla dla ruchu samochodowego, wyspa w miejscu spotkania się ulicy z parkiem, przez długi czas pozostawała anonimowa. Zmieni się to na jesień 2023 roku, w toku obchodów 50-lecia Festiwalu Pianistów Jazzowych.

Jazz w języku kamienia

Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu pozyskało fundusze na realizację w przestrzeni miasta rzeźby upamiętniającej półwiecze legendarnego festiwalu nad Prosną. Rzeźba „Piano forte” stanie przed główną siedzibą CKiS na ul. Łaziennej, na wzmiankowanej „komunikacyjnej wyspie”. Struktura o wysokości 3 metrów zostanie wykonana z białego marmuru karraryjskiego i czarnego szwedzkiego granitu.

Krzysztof Bednarski, fot. Bartek Barczyk

Projektantem instalacji jest światowej klasy i sławy Polak, mieszkający na co dzień w Rzymie – Krzysztof Bednarski, znany z rzeźb upamiętniających wielkie postacie muzyki i filmu, wielu rzeźb i instalacji znanych w galeriach sztuki, oraz rzeźb w miejskich przestrzeniach publicznych w miastach Starego Kontynentu.

Dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Dariusz Grodziński podkreśla, iż projektant jest wychowankiem innej wybitnej postaci z Kalisza – Jerzego Jarnuszkiewicza, także uprawiającego rzeźbę w przestrzeni miasta, autora, znanego lokalnie, pomnika Adama Asnyka oraz docenianego i kojarzonego w całym kraju – Pomnika Małego Powstańca w Warszawie.

Autor „Piano forte”, w wywiadzie dla Centrum Kultury i Sztuki, opowiada:

„Moja rzeźba pod tytułem „Piano-Forte”, która stanie w Kaliszu, jest uhonorowaniem niezwykłego wydarzenia, jakim będzie 50-lecie Międzynarodowego Festiwalu Pianistów Jazzowych. Ponieważ muzyka zawsze jest abstrakcyjna, więc przyjąłem, iż najlepszą formą dla jej wizualizacji będzie abstrakcja. Pracując nad tą koncepcją uznałem, iż ideę muzyki jazzowej dobrze odda wertykalnie ustawione koło, na którego konstrukcję złożą się elementy z czarnego i białego kamienia. Zestawienie białego z czarnym nawiązuje do klawiatury. Jednak aby uniknąć dosłowności, zróżnicowałem proporcje czerni i bieli oraz wielkość elementów. Dodatkowo zwiększyłem ekspresję formy przez wysunięcie niektórych bloków poza linię okręgu. Tak zdekonstruowana forma według mnie dobrze odpowiada swobodzie jazzowej improwizacji. Koncepcja poprzedzająca powstanie rzeźby Piano-Forte na początku wydawała mi się niemal niemożliwa do zrealizowania, ponieważ moim zamiarem było przełożenie czegoś tak ulotnego i nieposkromionego jak muzyka jazzowa na twardy i nieruchomy język kamienia. Jednak odnoszę wrażenie, iż to się udało. Potwierdzają to opinie krytyków sztuki, którym pokazywałem projekt.”

Portal

Odejście od figuratywnego charakteru rzeźby i nudnej dosłowności w podejmowaniu tematów jest w projekcie Bednarskiego najistotniejsze. Z punktu widzenia oglądającego, rzeźba może być również metaforą zataczającego coraz większe kręgi popularności i uznania krytyków – kaliskiego festiwalu.

Dla kogoś, kto zetknął się ze dziejami pianistyki w Kaliszu, choćby poprzez sławę rodziny Fibigerów, „Piano forte” będzie można zrozumieć jako apoteozę owej historii.

Funkcję portalu, względnie bramy rzeźba użyczyć może nie tylko tutejszej historii festiwalu jazzowego, ale także tożsamości samej ulicy Łaziennej – znanej w historiografii jako „brama do parku”. To „usprawiedliwia” obecność tej na wskroś nowoczesnej, abstrakcyjnej sylwetki w zabytkowym miejskim klimacie.

„Piano forte” to powrót do czasów sprzed dosłowności kaliskich pomników z przełomu XX i XXI wieku. Ostrożność w transferowaniu nowoczesnej rzeźby w przestrzeń zabytkowych miast, jaką obserwowaliśmy przez ostatnie 30 lat, to wynik nie tyle braku umiejętności wykonawców, co raczej ostrożności odbiorców – służb konserwatorskich i środowisk naukowych oddziałujących na klimat każdego ośrodka miejskiego.

Dobry z punktu widzenia kreowania przestrzeni miejskiej, zwyczaj pokazywania docelowego dzieła uprzednio w formie pełnowymiarowej makiety i „szukanie” dla niego najlepszego położenia, zaniknął po 1989 roku.

Jazzowy portal, planowany przed gmachem Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, będzie swoistą próbą – choć określenie precedens pasuje tutaj równie dobrze – dla przyszłych prób lokowania w prastarym Kaliszu kolejnych przykładów contemporary art.

Idź do oryginalnego materiału