Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska tworzyli jedną z flagowych par polskiego show-biznesu. Finalnie okazało się, iż nie są dla siebie stworzeni, co było niemałym zaskoczeniem dla internautów. - Rozstaliśmy się jako para, rozstaliśmy się jako... No, jeszcze nie mamy rozwodu, ale... - przekazała aktorka w listopadzie 2024 roku u Kuby Wojewódzkiego. Pela również opowiedział o zakończeniu relacji w TVN. Teraz znowu wrócił do tematu na Instagramie.
REKLAMA
Zobacz wideo Kaczorowska o karmie
Maciej Pela otrzymał wsparcie od fanki. "Wszystko jest ok"
Nie jest tajemnicą, iż przez ostatnie lata tancerz zajmował się firmą i domem, kiedy Kaczorowska rozwijała karierę w mediach - dawna para wybrała taki podział obowiązków. W ostatnim czasie Pela nadawał na Instagramie z domu, pokazując proces gotowania rosołu. Jak wiemy, tancerz czuje się dobrze nie tylko na parkiecie, ale i w kuchni. Ten fakt skłonił fankę Peli do szczerego wyznania. "Przyjdzie do domu, ugotuje dla dzieci, zawekuje rosołek w słoiczki, posprząta. Potem dom opuści, bo wchodzi matka, która ma już ugotowane dla dzieci i posprzątane. Niby nic się nie zmieniło, a jednak zmieniło się tak wiele. Jesteś, Maćku, tak dobrym człowiekiem. Ciągle nie mogę uwierzyć, iż zostałeś tak potraktowany" - napisała. Pela postanowił odpowiedzieć. "Wekuję dla siebie. Na kolejne tygodnie opieki. Sprzątam dla dzieci, żeby bawiły się w czystym domu. Spokojnie, idę do przodu. Wszystko jest ok. Pozdrawiam ciepło" - szczerze odpisał.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Najpierw wieści o rozstaniu, a teraz... Kaczorowska wyjechała z Polski
Maciej Pela podsumował ostro związek z Kaczorowską
To nie koniec medialnego rozstania dawnej pary. Wciąż pojawiają się nowe wyznania stron, które rozgrzewają internautów. Maciej Pela ostatnio wbił szpilę dawnej partnerce w rozmowie dla "Co przekazuJESZ". Wyznał prawdę na temat wychowywania Emilii i Gabrieli. - Jest jakiś podział opieki teraz już, bo wcześniej to tak nie wyglądało - zaczął tancerz. - Ale teraz od momentu rozstania jest to opieka 50/50, tak jak powinno być kiedyś, a stało się to teraz. Być może bardzo dobrze, iż się rozwodzę - uzupełnił. Co sądzicie o tych słowach?