Paweł z "Love Never Lies" zapowiada przełomowy materiał z Kasią. "Wielu z was czekało"

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Netflix


"Love Never Lies 3" to edycja, w której poznaliśmy pierwsze w historii programu małżeństwo - Kasię i Pawła. Podczas ośmioletniej relacji nie zabrakło zdrad ze strony mężczyzny. Co nowego powiedział po emisji ostatniego odcinka show?
"Love Never Lies" to program stanowiący test dla wielu relacji. Prowadzi go Maja Bohosiewicz, która sama nie kryła emocji w związku z burzliwością związku Kasi i Pawła. Kłamstwa, zdrady z mężczyzną i decyzja o rozwodzie - tego dowiedzieliśmy się podczas finału programu. Szczególnie na Pawła spadł ogromny hejt. Internauci zaczęli współczuć Kasi doboru partnera życiowego. Uczestnik zapowiedział pewien materiał, który ma wiele wyjaśnić.

REKLAMA







Zobacz wideo Sandra zerwała z Billem. Szczere wyznanie



"Love Never Lies". Paweł zapowiada przełom: Szczera i autentyczna rozmowa o życiu
W programie byliśmy świadkami łez każdej ze stron. Początkowo Kasia chciała wybaczyć mężowi zdrady, ale finalnie postanowiła zakończyć związek - tego przynajmniej dowiedzieliśmy się podczas finału. Wiemy, iż kilka tygodni po nakręceniu odcinka małżonkowie utrzymują ze sobą kontakt. Byli razem w Zakopanem. Czy zatem doszło do odnowienia relacji? Tego jeszcze nie wiemy, ale być może wyjaśni tę kwestię film przygotowany przez znany duet. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Droga, którą przeszliśmy razem. Film przedstawiający historię naszego małżeństwa – od pierwszych wspólnych chwil po momenty, które stały się punktem zwrotnym w naszej relacji. To szczera i autentyczna rozmowa o życiu, które nie zawsze układa się zgodnie z oczekiwaniami. Wiem, iż wielu z was czekało na ten materiał. Z różnych powodów nie udało się opublikować go wcześniej, ale w końcu nadszedł ten moment. Premiera już w czwartek, 20.03.2025, na kanale YouTube" - zapowiedział Paweł. Pod postem zostały wyłączone komentarze.



"Love Never Lies". Maja Bohosiewicz odsłania kulisy
Widzowie po obejrzeniu trzeciego sezonu programu zaczęli się zastanawiać, czy jest on wyreżyserowany. Wątki potrafiły wywołać potężne emocje. Co na to Maja Bohosiewicz? - No i tutaj myślę, iż wielu z was zaskoczę, natomiast program w ogóle nie jest reżyserowany - przekazała na Instagramie. Co z kolei sądzi o uczestnictwie w takim show? - Powiem szczerze, naprawdę bardzo wygodnie mi się siedzi na krzesełku prowadzącej i tak bym wolała pozostać we wszelkiego rodzaju reality-show - przekazała fanom.
Idź do oryginalnego materiału