W kampanii prezydenckiej nie było jeszcze emocji, która poruszyłaby całe społeczeństwo. Do teraz. To może być moment zwrotny - kandydat, który miał być symbolem tradycyjnych wartości, zaplątał się w opowieść, która pachnie cynizmem i siłową przewagą. I to może go kosztować wszystko - pisze Paweł Kapusta, redaktor naczelny Wirtualnej Polski.