![]() |
AI 2025 |
Nic mi nie zostało z lata,
nic mi z wiosny nie zostało.
Znów jaskółka nisko lata,
deszczyk kropi, pachnie mięta,
leży biała brzoza ścięta.
Młodą śmiercią tu przewiało.
Teraz piękne farby świata
ciepłe deszcze zmyją śmiało.
Noc siodłata, noc garbata
jak starucha nożycami
nic przecina między nami.
Pusto. Ciocho. Chłodno. Biało.
Paweł Hertz