Paulina Smaszcz znowu rozgadała się o sprawach rodzinnych. "Mam już spakowane walizki". Czeka ją życiowa rewolucja!

jastrzabpost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Paulina Smaszcz


Paulina Smaszcz w ostatnim czasie udziela wielu wywiadów, w których sporo mówi o sprawach prywatnych. Teraz opisała rewolucję, która ją czeka. To wydarzy się lada moment.

Paulina Smaszcz do show-biznesu wróciła kilka miesięcy temu, a to za sprawą nowego związku jej byłego męża, a także ich relacji, które uległy pogorszeniu. Ich rozwód, który miał miejsce niemal cztery lata temu przebiegł w spokojnej atmosferze. Dopiero niedawno była żona dziennikarza opisała wszystkie pretensje do Macieja Kurzajewskiego i udzieliła kilku wywiadów, w których nie szczędziła mu przykrych uwag.

Ostatnio jednak Kobieta Petarda skupia się zupełnie na czym innym. Całkiem niedawno wygadała się, iż zostanie babcią. Wiadomo, iż córka jej starszego syna Franciszka ma przyjść na świat lada moment. Zarówno Paulina, jak i Maciej Kurzajewski wyczekują na wieści 25-letniego syna, który ze swoją żoną Laurą mieszka we Włoszech.

Już wczoraj na profilu Smaszcz pojawił się post, w którym zawarła hasztagi, opisujące ją jako babcię. Teraz jednak udzieliła wywiadu, w którym poinformowała, iż niecierpliwie czeka na telefon w tej sprawie.

Paulina Smaszcz o narodzinach wnuczki

Paulina Smaszcz niedawno skończyła 50 lat. Urodziny obchodziła w lutym i przyznaje, iż narodziny pierwszej wnuczki są dla niej najlepszym podarunkiem z okazji tego jubileuszu.

To najpiękniejszy prezent na moje 50. urodziny – przekazała w rozmowie z Faktem.

Wyznała również, iż pojawienie się nowego członka rodziny całkowicie odmieni jej życie. Pełna pozytywnych emocji czeka też na telefon od swojego syna i synowej. Spakowała już choćby walizki, by nie tracić czasu i udać się do Włoch.

To zupełnie zdeterminowało teraz moje życie, nie planuję żadnych większych rzeczy i czekam. Mam już spakowane walizki i jak tylko dostanę sygnał, wsiadam w samolot i lecę do nich. Kobieta petarda będzie też babcią, to przepiękne, bardzo to przeżywam i to jest teraz najważniejsza rzecz w moim życiu – przekazała Smaszcz w rozmowie z Faktem.

Wiadomo, iż syn Macieja i Pauliny prosił o dyskrecję w sprawie narodzin córki, dlatego nie wiadomo, czy po tym, jak byli małżonkowie zostaną dziadkami, pochwalą się oficjalnie tym faktem.

Maciej Kurzajewski o narodzinach wnuczki

Na narodziny wnuczki z niecierpliwością czeka także Maciej Kurzajewski. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post dokładnie opowiedział, jak istotny jest to dla niego moment. Od dawna już przygotowywał się na ten czas.

Piękne. Radosne. Uczucie, które jest niepowtarzalne. Ja myślę, iż nie do końca świadomie na ten moment przygotowywałem się od kilku, jeżeli nie kilkunastu lat, mając świadomość, jak ważne jest to, aby budować każdego dnia jakość naszego życia. Przeżywanie tego życia, funkcjonowanie, ale też i jakość naszego samopoczucia. Cieszę się, iż tę dbałość o, chociażby aktywność fizyczną, zawsze miałem w sobie i iż ona mi towarzyszy i chociażby dzisiaj biorąc pod uwagę zdrową dietę, aktywność fizyczną, pozytywne nastawienie, mogę mówić o sobie, iż z euforią czekam na narodziny mojej wnuczki i będę mógł dać jej całą swoją energię, żebyśmy wspólnie przeżywali to życie.

Opowiedział też o małżeństwie swojego syna.

Mój syn Franek i jego żona Laura, tworzą piękną rodzinę. Zawsze mogą na mnie liczyć, mają tę świadomość tego, iż byłem, jestem i będę dla nich wsparciem, jeżeli tylko będą tego potrzebować, ale oni są rodziną. Rodziną i ludźmi świata i to jest też piękne, iż odnajdują się w każdym miejscu świata i w bardzo szeroki sposób myślą o tym, jak budować swoją przyszłość. To jest dla mnie coś, z czego jestem bardzo dumny.

Jak będzie miała na imię jego wnuczka?

Cudownie, iż takie rzeczy możemy przeżywać w nieco węższym gronie i cieszyć się nimi w takim kameralnym wymiarze, to wtedy daje nam większą radość. Pewnie kiedy już ta cudowna dziewczynka pojawi się na świecie, to ja będę miał przyjemność powiedzieć, jakie imię dostała od rodziców. Najważniejsze jest to, żeby urodziła się zdrowa i aby to szczęście, które rozleje się w tej rodzinie i u mnie też, bo czekam na ten moment, będzie czymś, co zapamiętamy na bardzo długo, bo sam wiem, iż ten moment oczekiwania i narodzin, to są jedne z najpiękniejszych chwil w naszym życiu.

Idź do oryginalnego materiału