Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli było wielkim zaskoczeniem nie tylko dla ich fanów. W końcu w mediach społecznościowych uchodzili za idealną parę, a gwiazda serialu „Klan” doradzała choćby innym, jak mimo upływu lat tworzyć zgodną i trwałą relację. Początkowo para nie chciała zabierać głosu w sprawie rozstania, aby nie wyciągać na światło dzienne rodzinnych problemów ze względu na dobro córek. Ostatecznie wyszło inaczej i rozstanie pary komentuje coraz więcej gwiazd. Głos zabrała też Paulina Smaszcz, która doskonale wie, jak mogą wyglądać medialne przepychanki, jeżeli byli małżonkowie zdecydują się o swoim związku opowiadać publicznie. Wydaje się, iż Paulina Smaszcz stoi po jednej ze stron… O kogo chodzi?
Paulina Smaszcz reaguje na rozstanie Kaczorowskiej i Peli
Paulina Smaszcz ma za sobą rozwód z Maciejem Kurzajewskim, który odbył się w wyjątkowo spokojnej atmosferze. Sytuacja zmieniła się, kiedy wyszło na jaw, iż dziennikarz spotyka się z Katarzyną Cichopek, która wcześniej przez 17 lat była w związku z Marcinem Hakielem. Rozpad małżeństwa Cichopek i Hakiela był ogromnym szokiem dla wszystkich – w końcu tworzyli na Instagramie perfekcyjną parę. Teraz okazuje się, iż kolejne małżeństwo, które poprzez wykreowany wizerunek w mediach społecznościowych było postrzegane za perfekcyjne, właśnie się rozpadło. Chodzi o związek Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Para podobnie jak inne znane osobowości medialne po rozstaniu zapewniała, iż nie zamierzają prać publicznie brudów, ale sytuacja gwałtownie zmieniła się, kiedy Agnieszka Kaczorowska pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie krótko, ale wymownie potwierdziła rozstanie. Teraz to Maciej Pela zdecydował się wystąpić w „Dzień Dobry TVN” i powiedział nieco więcej, czym wzbudził jeszcze większe kontrowersje. Wygląda na to, iż o rozstaniu dowiedział się z dnia na dzień.
Teraz głos zabrała Paulina Smaszcz i doceniła wypowiedź męża Agnieszki Kaczorowskiej:
Cenię pana Macieja za szczerość, prawdziwe okazywanie uczuć, mówienie głośno o tym, co boli. Jedni się zapadają, inni chcą wykrzyczeć swoją krzywdę. Każdy ma prawo do bycia sobą
To jeszcze nie wszystko! Paulina Smaszcz następnie dodała:
Brzydzę się kłamstwem, manipulacjami, oszukiwaniem i brakiem lojalności, wyuczonymi pod publiczkę zdaniami, tylko po to, żeby ogłupić ludzi, a kasa, żeby spływała. jeżeli sprzedaje się swoje życie ludziom, żyje z ich lajków, wsparcia, reklam, to należy się również tym obserwującym, fanom, tym, którzy w ciebie wierzyli, którzy płacą za twoje produkty, twoją pracę, twoje wygodne życie, szczerość i prawda
Paulina Smaszcz zapowiada, iż rozstanie to dopiero początek i być może wyjdą na jaw rzeczy, które jeszcze bardziej skomplikują i tak już trudną sytuację:
Mogę jeszcze dodać, iż początek rozstania, to niestety tylko początek. Im dalej w las, tym jest gorzej. Rozstanie, emocje, dzielenie, subiektywne odczucia powodują, iż na jaw wychodzą sytuacje, które rozdzierają serce, mimo iż już dawno opadł kurz i ręce. Panie Macieju, przetrwa pan, wierzę. Proszę myśleć tylko o córeczkach i panu jako ojcu, który ma być wzorem dla swoich dzieci, jak żyć, jak funkcjonować, w tym trudnym świecie oceny i hejtu. Każdy będzie panu mówić, jak pan ma żyć, co robić, co panu wolno, a czego nie. Proszę tego nie słuchać. Proszę słuchać swojego serca i zaufać sobie
Spodziewaliście się takiej porady?