Pierwszy polski serial AI. Tak wygląda "Alysia: Pomiędzy Gwiazdami a Ziemią"
"Ludzkość została zmuszona do życia na statkach unoszących się ponad Ziemią. Alysia, młoda liderka swojej społeczności, staje przed wyzwaniem ocalenia swojego ludu przed zagrożeniem, które nadchodzi z głębi kosmosu" – brzmi fabuła serialu "Alysia: Pomiędzy Gwiazdami a Ziemią", za które odpowiada sponsorowane przez Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka – Bogaczewicz Film Studio.
Pierwszy odcinek serialu science fiction "made by AI" trafił niedawno do serwisu YouTube i trwa 7 minut (co do sekundy). Choć postaci z "Alysii" przedstawiono w estetyce à la "Hyperion" Dana Simmonsa i wygenerowano na podstawie ruchów prawdziwych aktorów, całość ogląda się jak gorączkowy sen, któremu niestety, ale brakuje ręki filmowca. Czuć to w kadrach, scenariuszu, krótko: we wszystkim.
"Wszyscy wpadli w obłęd z AI. Już się tego nie zatrzyma"; "Ciekawy projekt, niestety jak każdy film / filmik AI sprawia u mnie uczucie niepokoju"; "Fajne, już czuję się bezrobotny" – czytamy w komentarzach pod krótkim wideo na YouTube.