W piątek, 30 sierpnia, na drodze S6 w okolicach Kołobrzegu rozegrał się koszmar, gdy jadący pod prąd samochód zderzył się czołowo z pojazdem, w którym znajdowała się Patrycja Sołtysik, żona Andrzeja Sołtysika z rodziną. Szokujące szczegóły tej tragedii, w której cudem udało się uniknąć śmierci, wciąż mrożą krew w żyłach.