"Patronem Polski jest zdrajca, który spiskował z zagranicznymi mocodawcami. Z Niemcami!"

newsweek.pl 2 tygodni temu
Jak wiadomo, nic tak dobrze nie wpływa na promocję dzieła jak śmierć autora. Po ponowną lekturę opasłego tomu "Żywoty świętych poprawione ponownie" Zbigniewa Mikołejki sięgnąłem poruszony jego śmiercią. Profesor wyglądał niezwykle dostojnie, a jego mądrość sugerowała, iż był w wieku matuzalemowym. Okazało się jednak, iż miał dopiero 72 lata, jak na filozofa zmarł więc bardzo młodo.
Idź do oryginalnego materiału