Patricia Kazadi usłyszała od lekarza okropny komentarz. Niepojęte, co jej powiedział

gazeta.pl 7 godzin temu
Patricia Kazadi opowiedziała o swoim doświadczeniu z wizyt u lekarzy. Okazuje się, iż jeden z ginekologów posłał pod jej adresem bardzo niemiły komentarz.
Patricia Kazadi od lat bryluje w polskim show-biznesie. Jest nie tylko aktorką, ale i piosenkarką oraz prezenterką. Niedawno mogliśmy ją zobaczyć w roli prowadzącej w najnowszej edycji "Must Be The Music". Celebrytka chętnie działa również społecznie, udzielając się w wielu akcjach. Wzięła udział w panelu "Kobiety wiedzą, co robią", który zorganizowany został przez "Wysokie Obcasy". Wyjawiła, iż podczas jednej z wizyt lekarskich spotkało ja coś niezwykle przykrego.

REKLAMA







Zobacz wideo Patrycja Kazadi o koncercie Taylor Swift. Dostała bransoletkę od swifties



Patricia Kazadi poszła do lekarza. To, co usłyszała, szokuje
Na wspomnianym już panelu zachęcano kobiety do regularnego badania się i wizyt u ginekologa. Okazuje się, iż rzeczywistość pacjentek w Polsce bywa różna i wizyty mogą powodować dyskomfort. O tym przekonała się niegdyś Patricia Kazadi, która na wydarzeniu wyjawiła, co usłyszała od jednego z lekarzy. - Myślę, iż 70 proc. lekarzy, na których wpadam, to spotkania tworzące doświadczenia negatywne - bo ktoś próbuje mnie unieważnić, wprawić w poczucie wstydu albo daje komentarz absolutnie nie na miejscu - komentowała celebrytka.
Na przykład, siedzę u ginekologa, na fotelu, a lekarz siada przy biurku i mówi: "byłem kiedyś w Afryce. A pani to bardzo dobrze po polsku mówi jak na czarną
- usłyszała podczas jednej z wizyt Kazadi.


Patricia Kazadi ma trudne doświadczenia z lekarzami. Nie mogli zdiagnozować u niej choroby
W rozmowie z Plotkiem Kazadi przyznała, iż przez cztery lata "odbijała się od drzwi gabinetów lekarskich" i co chwilę lądowała na SORze. - Lekarze rozkładali ręce albo wymyślali, iż to na tle nerwowym, albo chcieli mnie profilaktycznie rozcinać, żeby zobaczyć, co w tym brzuchu się dzieje, bo na USG wykryli płyn, ale nie wiedzieli co to - wyjawiła. Aktorka usłyszała diagnozę endometriozy pięć lat temu. Jak jednak podkreślała, nie lubi bycia "cierpiętnicą". - Staram się myśleć do przodu. Nie lubię pozycji cierpiętnicy, nie użalam się nad sobą - podkreślała. Nie tylko Kazadi głośno mówi o trudnych doświadczeniach z lekarzami. Więcej dowiesz się tutaj: Zborowska wywołała poruszenie. Nie kryła wściekłości po wizycie u lekarza
Idź do oryginalnego materiału