"You Can Dance - Po prostu tańcz!" powraca. Wiadomo, kto poprowadzi show
Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał. "You Can Dance - Po prostu tańcz" był częścią ramówki TVN-u - z krótkimi przerwami - w latach 2007-2016. Program wypromował kilku tancerzy, którzy na dłuższy lub krótszy czas znaleźli dla siebie miejsce w rodzimym show-biznesie.
Potencjał w formacie dostrzegła również Telewizja Polska, która odkupiła do niego prawa i wyprodukowała dwie edycje z dopiskiem w tytule: "Nowa generacja". Skupiano się bowiem na promowaniu najmłodszych adeptów tańca. Przedsięwzięcie okazało się jednak za drogie i niedługo zupełnie z niego zrezygnowano.Reklama
Nagle okazało się, iż talent show powróci do swojej macierzystej stacji w 2025 roku. Castingi już ruszyły, teraz pozostaje tylko pytanie, kto znajdzie się w jury. Z "You Can Dance" od początku związani byli Agustin Egurrola i Michał Piróg, przez chwilę towarzyszyła im też Kinga Rusin, która wcześniej pełniła rolę gospodyni, a w ostatniej edycji w składzie sędziowskim zastąpiła ją Ida Nowakowska. Na razie nie jest jasne, kto miałby ich zastąpić.
Wiadomo natomiast, kto będzie łącznikiem między jurorami a uczestnikami. Jak ustalił Świat Gwiazd, włodarze stacji postawili na Macieja Dowbora, który niedawno dołączył do kanału za sprawą "Dzień Dobry TVN". Swoją drogą jeszcze niedawno jego nazwisko przewijało się w spekulacjach dotyczących zupełnie innego programu. Wybór ten postanowiła skomentować jego bezpośrednia poprzedniczka.
Paticia Kazadi wprost o Macieju Dowborze. Nie pozostawiła wątpliwości
Patricia Kazadi pełniła tę funkcję w trakcie czterech ostatnich edycji. Jej ocena kandydatury Dowbora nie pozostawia żadnych wątpliwości.
"Uważam, iż Maciek jest świetnym wyborem i na pewno wniesie dużo pozytywnej energii i uśmiechu do tego programu. Jest niezwykłym profesjonalistą, super człowiekiem prywatnie, więc bardzo mocno trzymam za niego kciuki" - zapewniła w wypowiedzi dla Plejady.
Gwiazda kompletnie nie zastanawiała się nad powrotem do show. Na głowie ma teraz inne obowiązki. Całą swoją energię wkłada bowiem w pracę na planie innego powracającego ulubieńca publiczności - "Must be the Music" na Polsacie.
"Moje pełne skupienie, zaangażowanie i całe serducho jest związane z programem 'Must be the Music'. Mamy wspaniałe talenty, które przybyły do nas bardzo tłumnie na castingi. I to jest teraz to, na czym jestem skupiona" - podkreślała w tej samej rozmowie.
Polsat postawił na wielki powrót. "Must be the Music" pełne gwiazd
Popularny format Polsatu powróci na antenę już w przyszłym roku. Niedawno poznaliśmy ostatniego członka składu sędziowskiego. Po ośmioletniej przerwie stworzą go na nowo Sebastian Karpiel Bułecka, Dawid Kwiatkowski, Natalia Szroeder i MIUOSH. Na sekretnym spotkaniu osób związanych z produkcją widać było, iż atmosfera w ekipie jest znakomita.
Niemniej znane nazwiska zasiliły grono prowadzących. Ofertę tę przyjęli wspomniana Kazadi, Adam Zdrójkowski oraz Maciej Rock, który w tej chwili wraz z Agnieszką Hyży prowadzi też poranne wydania śniadaniówki "halo tu polsat". W przeszłości przez 11 edycji to właśnie on, w duecie z Pauliną Sykut-Jeżyną, pełnił funkcję gospodarza w "Must be the Music". gwałtownie pojawiły się więc plotki, iż Kazadi "wygryzła" koleżankę po fachu.
"My się z Paulinką bardzo lubimy i wspieramy od lat. Absolutnie nie było takiej rozmowy. Myślę, iż to od początku było planowane i to dlatego ja dostąpiłam tego zaszczytu. To był pomysł pani Kasi Wajdy z Polsatu [zastępczyni dyrektora programowego - przyp. aut.], oczywiście przy wsparciu pana Edwarda Miszczaka, za co jestem bardzo wdzięczna" - oznajmiła Kazadi w rozmowie z Pomponikiem.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
