W ostatnich dniach polskie media obiegła sensacyjna wiadomość o wydaleniu kontrowersyjnego patostreamera „Crawly” z Polski. Vladyslav O., znany z prowokacyjnych wybryków i agresywnych zachowań, miał zostać przekazany służbom granicznym i wydalony z kraju. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Jacek Dobrzyński, informował nawet, iż patostreamer otrzymał zakaz wjazdu do strefy Schengen na 10 lat. Jednak nowe nagranie, które pojawiło się w sieci, sugeruje, iż Crawly może nie być tak skutecznie wydalony, jak twierdziły polskie władze.
Na platformie X (dawny Twitter) opublikowano nagranie, na którym Vladyslav O. jest widziany, jak przemierza ulice Pragi dorożką, śmiejąc się z polskich służb i ich rzekomej skuteczności. Zaangażowani internauci pytają, jak to możliwe, iż osoba z zakazem wjazdu do strefy Schengen może swobodnie podróżować po Czechach.
Według danych zebranej przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Nadbrzeżnej (Frontex), w 2020 roku Czechy były piątym krajem Unii Europejskiej pod względem liczby zatrzymań osób nielegalnie przekraczających granicę. Zatem, jeżeli Crawly rzeczywiście jest w Czechach, to może to oznaczać, iż polskie służby popełniły błąd lub nie wprowadziły swojego zakazu wjazdu do wszystkich systemów granicznych.
Rzecznik MSWiA, Jacek Dobrzyński, nie odniósł się jeszcze do sprawy, co wzbudza coraz więcej pytań i wątpliwości wśród internautów. Czy zakaz okazał się fikcją? Czy polskie służby są tak nieefektywne, jak sugeruje nagranie z Pragi?. Władze będą musiały odpowiedzieć na te pytania i wyjaśnić, co się naprawdę stało z Crawlym.
Warto zauważyć, iż w 2022 roku prawie 12 000 osób uzyskało zakaz wjazdu do strefy Schengen, z czego ponad 4 000 to obywatele Ukrainy. jeżeli Crawly rzeczywiście oszukał polskie władze, to może to mieć daleko idące konsekwencje dla skuteczności ochrony granic Schengen.
Mystery surrounds the case of Crawly, and it remains to be seen how the Polish authorities will respond to the allegations. Will they confirm the authenticity of the video and admit their mistake, or will they deny the allegations and claim that the video is a fake? The public is eagerly waiting for an explanation, and the authorities must provide one to restore trust in their institutions.