Gabriela Raczyńska zadebiutowała na planie serialowym, gdy miała zaledwie siedem lat. Wygrała casting do serialu "M jak miłość" i od tamtej pory wcielała się w rolę Basi. - Poszłam, zaprezentowałam się i po kilku miesiącach okazało się, iż zagram. Byłam zaskoczona i bardzo szczęśliwa, bo myślałam, iż nic z tego nie będzie - wspominała w wywiadzie z "Tele Tygodniem". w tej chwili Raczyńska jest już dorosła i mieszka za oceanem.
REKLAMA
Zobacz wideo Maffashion tak dba o siebie przy chorej tarczycy. Z tego rezygnuje
Pamiętacie Basię z "M jak miłość"? Gabriela Raczyńska jest już dorosła. Wyjechała do USA
Dla Gabrieli Raczyńskiej praca na planie była spełnieniem marzeń. Z czasem plany na przyszłość się zmieniły. Po ukończeniu międzynarodowego liceum Akademeia High School w Warszawie, postanowiła kontynuować naukę w Stanach Zjednoczonych. Nie łatwo było się dostać. Proces rekrutacyjny był niezwykle wyczerpujący, psychicznie i fizycznie. - Czasami byłam tak zmęczona i zniechęcona, iż chciałam zrezygnować - mówiła dla Polskiego Radia 24. Ostatecznie wszystko poszło zgodnie z planem. Gabriela nie tylko otrzymała indeks, ale również stypendium. We wrześniu 2024 roku rozpoczęła naukę. Młoda aktorka w tej chwili studiuje na Amherst College w Massachusetts, gdzie jej głównym kierunkiem jest mikrobiologia. W ramach dodatkowych fakultetów wybrała religioznawstwo, taniec oraz kurs przedmedyczny. - Prowadzę też audycję w studenckim radiu - zdradziła podczas wywiadu w "Pytaniu na śniadanie".
Gabriela Raczyńska nie zrezygnowała z aktorstwa. Jak to pogodziła?
Wszystko wskazywało na to, iż Gabriela Raczyńska miała rezygnować z aktorstwa. Nic bardziej mylnego. Po zajęciach kobieta realizuje się w tej sferze. Mimo iż pojawia się na ekranie rzadziej niż wcześniej, nie zrezygnowała z roli w "M jak miłość". Była jednak świadoma, iż jej obecność w serialu będzie znacznie ograniczona. - Wiedziałam, iż decydując się na studia za granicą, będę musiała wybierać między nauką a graniem w serialu. Ale udało się to jakoś pogodzić. Nie jest to łatwe, ale jednak nie niemożliwe - wyznała. Co cztery miesiące Gabriela wraca do Polski. Wtedy nadrabia swoje zaległości zawodowe. ZOBACZ TEŻ: Ryszard Ostałowski podbił kino PRL. Nie zdajecie sobie sprawy, kim jest jego córka