Paloma Faith opowiedziała o szczegółach pracy nad swoją siódmą płytą.
Nowe utwory mają być pełne różnych emocji – nie tylko skrajnego smutku czy radości, ale także tego, co pomiędzy. W rozmowie z „The Sun” Faith zdradziła, iż inspiruje się codziennymi rozmowami oraz osobistymi doświadczeniami.
To nie tylko smutek i euforia – to ten moment pomiędzy, kiedy ostrożnie odczuwasz szczęście. Czerpię inspirację ze wszystkiego. To moje życiowe doświadczenia, czasem rozmowa, którą zapisuję, albo coś, co akurat czuję. Czasem to coś, co przeczytałam i co mną wstrząsnęło. Zawsze tak było.
Paloma przyznała także, iż jej poprzedni album „The Glorification of Sadness” był najbardziej spójną płytą w jej dorobku.
Najbardziej uporządkowanym pisaniem w mojej karierze był ostatni album, ponieważ dotyczył wyłącznie mojego rozstania. Wcześniej każda płyta była dla mnie opowieścią o różnych aspektach życia i do tego znów wracam. Teraz mam ochotę na coś lżejszego.
Paloma Faith jest znana z wyjątkowego połączenia popu, jazzu i soulu. Zasłynęła dzięki takim przebojom jak „Only Love Can Hurt Like This” czy „New York”, które zdobyły serca fanów na całym świecie. Jej poprzedni album, „The Glorification of Sadness” ukazał się 2023 roku.
