3. sezon "Białego Lotosu" dobiegł końca. Co dalej?
Serial "Biały Lotos" jest antologią Mike'a White'a ("Szkoła rocka"), która w każdym sezonie przedstawia tygodniowy pobyt grupki uprzywilejowanych bohaterów w luksusowym resorcie o nazwie White Lotus. Satyra społeczna skupia się przede wszystkim na wadach, grzechach i ignorancji gości hotelu. W pierwszej odsłonie, której akcja rozgrywała się na Hawajach, omawiano problem białego kolonializmu i klasizmu, zaś w drugim rozdziale osadzonym na Sycylii motywem wspólnym wszystkich historii była dynamika w związkach.
W trzecim sezonie White zabrał widzów w podróż do mistycznej Tajlandii, która w przeciwieństwie do poprzednich miejsc stanowiła punkt otwierający dyskusję o filozofii, zwłaszcza o naukach buddyzmu, Friedricha Nietzschego i egzystencjalistów. Motyw przewodni sprowadzał się do pojęcia cierpienia i śmierci.
"Zgodnie ze słowami jednego z największych propagatorów egzystencjalizmu, czyli Alberta Camusa: 'Trzeba wyobrażać sobie Syzyfa szczęśliwym'. I taka jest poniekąd klamra wieńcząca krótką przygodę bohaterów White'a w mistycznej Tajlandii" – czytamy w naszej recenzji.
Po ośmiu odcinkach, w których wystąpili m.in. Walton Goggins ("Fallout"), Carrie Coon ("Pozłacany wiek") i Jason Isaacs (Lucjusz Malfoy z "Harry'ego Pottera"), pożegnaliśmy się z tajską sielanką. White nie zamierza jednak zwalniać tempa i już planuje czwartą część antologii.
Co wiemy o 4. sezonie serialu "Biały Lotos"?
"Biały Lotos" dostał od HBO zielone światło na czwarty sezon już w styczniu bieżącego roku, choć oficjalna premiera 3. odsłony serialu odbyła się w połowie lutego. W materiale zza kulis ostatniego finału mogliśmy usłyszeć, iż w kolejnym projekcie White chce zrezygnować z motywu charakterystycznego dla wszystkich rozdziałów wakacyjnej antologii.
– W czwartym sezonie chciałbym odejść od motywu "fal rozbijających się o skały". Ale w hotelach White Lotus zawsze znajdzie się miejsce na kolejne morderstwa – powiedział reżyser i scenarzysta "Białego Lotosu".
W kolejnych odcinkach hitu HBO fani chcieliby zobaczyć zimową scenerię w stylu popularnego wśród milionerów kurortu Aspen w stanie Kolorado. – Mike nie lubi zimna, dlatego nigdy tego nie zrobimy. (...) On jest gościem z Kalifornii, który nie jest stworzony do takich warunków. Nigdy nie mów nigdy, ale byłbym bardzo zaskoczony (red. przyp. –gdyby było inaczej) – wyjaśnił producent David Bernad w The Bill Simmons Podcast.
Wśród potencjalnych miejsc, w których mogłaby rozgrywać się akcja 4. sezonu "Białego Lotosu", wymieniane są m.in. Norwegia, Meksyk, Maroko i Japonia.
Na łamach czasopisma "The Hollywood Reporter" Patrick Schwarzenegger ("Gen V") zasugerował, iż przyszły sezon może być "sezonem gwiazd", który przywróci na ekran kilku faworytów z poprzednich części antologii. – Chciałbym to zrobić – dodał odtwórca roli Saxona Ratfliffa. Obsada nie została jeszcze ogłoszona.
Jako potencjalną datę premiery czwartego sezonu powinniśmy traktować 2026 lub 2027 rok (są to póki co same przypuszczenia, a nie oficjalne wieści).