Pakosińska poślubiła księcia. O tym, jak się poznali, wiedzieli jednak tylko nieliczni

pomponik.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Katarzyna Pakosińska (53 l.) chętnie opowiada o początkach swojej miłości do gruzińskiego księcia, który z czasem został jej mężem. Jak ujawniła w jednym z wywiadów, na jego widok omal nie zatrzymało jej się serce. I to w dosłownym znaczeniu. Początek ich znajomości był bowiem dramatyczny, na szczęście Irakli Basilaszwili zachował się tak, jak na księcia przystało.


Katarzyna Pakosińska odkąd pod koniec lat 80. po raz pierwszy odwiedziła Gruzję z zespołem folklorystycznym "Pruszkowiacy", uważa ten kraj za swoją duchową ojczyznę. Poświęciła mu choćby książkę "Georgialiki. Książka Pakosińsko-gruzińska", która z pewnością spotkałaby się w milszym przyjęciem, gdyby nie liczne zapożyczenia z innych publikacji.


Katarzyna Pakosińska: przyszły mąż uratował jej życie


Trudno się dziwić, iż kandydata na męża też szukała w Gruzji. I wtedy, jak do tej pory lubi wspominać, wtrąciło się przeznaczenie. Kiedy w 2008 roku Pakosińska po raz kolejny odwiedziła Gruzję, poznała dziennikarza, który stał się kimś z rodzaju jej przewodnika. Reklama


Znajomość rozwijała się wartko, aż doszło do dramatycznego wydarzenia. Pakosińska kiepsko się poczuła, więc nie zwlekając odwiedziła miejscowego lekarza. Niestety, gdy zażyła przepisane przez niego leki, okazało się, iż jest na nie uczulona. Jak wspominała potem w wywiadzie dla magazynu "Kobieta i życie", gdyby nie interwencja Irakliego, mogłaby nie wyjść z tego żywa:
"Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić. Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce".


Katarzyna Pakosińska zakochała się w gruzińskim księciu


Basilaszwili, mieszkający w tym samym hotelu, po dźwiękach dobiegających z pokoju Pakosińskiej zorientował się, iż dzieje się coś niedobrego. Sforsował drzwi i widząc półprzytomną kobietę, niezwłocznie przystąpił do reanimacji.
Kiedy Pakosińska poznała książęcy rodowód Irakliego, stało się dla niej jasne, dlaczego ich znajomość potoczyła się w taki sposób. Gdyby nie błyskawiczna reakcja Basilaszwilego, sytuacja mogłaby się skończyć dużo gorzej. Pakosińska, kiedy już doszła do siebie, zrozumiała, iż zakochała się w swoim wybawcy.


Pakosińska i Basilaszwili stworzyli szczęśliwy związek


Jej zdaniem, odwzajemnił jej uczucie podczas pożegnania na lotnisku. Jak wspominała Katarzyna w wywiadzie dla "Kobiety i życia":
"Chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen. Oprócz tego jest dumny, honorowy, dotrzymujący słowa, prawdomówny i szczery. Może to dlatego, iż w jego żyłach płynie błękitna krew?"
Znajomość, jak to zwykle u książąt i księżniczek bywa, zakończyła się ślubem. Wiosną 2021 roku Pakosińska i jej mąż wystąpili w programie "Power Couple", zajmując pierwsze miejsce oraz oraz w emitowanym w Czwórce show "Para do gara. Ona mówi, on gotuje".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Znienacka wyszło na jaw ws. Pakosińskiej. Tak się zachowuje przy wyłączonych kamerach
Pakosińska wyznała to otwarcie ws. małżeństwa. Przyznała się do wszystkiego, a tylko nieliczni wiedzieliMetoda na małżeńskie problemy? "Gruziński sposób"
Idź do oryginalnego materiału