"Outlander: Krew z krwi" – ta chwila w 5. odcinku prequela zmieniła wszystko. "Jak coś prosto z baśni"

serialowa.pl 3 godzin temu

Wielu fanów uzna 5. odcinek serialu „Outlander: Krew z krwi” za najlepszą jak dotychczas odsłonę prequela – przede wszystkim za tę scenę. Co dokładnie oznaczała i w jaki sposób wpłynie na los zakochanej pary? Spoilery.

W 5. odcinku „Outlander: Krew z krwi” podarował fanom fantazyjnego romansu kilka niezapomnianych scen – podobne wrażenie zrobił zresztą również na gwiazdach. Mowa oczywiście o chwilach w kaplicy, w których Ellen (Harriet Slater) i Brian (Jamie Roy) przysięgli sobie miłość.

Outlander: Krew z krwi odcinek 5 – scena w kaplicy

Dwójka gwiazd prequela omówiła najważniejsze wspólne sceny w rozmowie z Colliderem. Slater nie kryła ani jej znaczenia w kontekście reszty serialu, ani faktu, iż była pod wielkim wrażeniem, pracując w „baśniowej” scenografii kaplicy.

— To był punkt zwrotny dla niej – dla Ellen i dla Briana jako pary. Czuliśmy, iż ta scena (…) jest bardzo ważna – podobnie jak rozmowa, która zaraz po niej następuje. Ta scenografia – kaplica – jest jednym z moich ulubionych miejsc, w jakich kiedykolwiek pracowałam. Dosłownie opadła mi szczęka, gdy ją zobaczyłam – wyglądało to jak coś prosto z baśni. Trudno uwierzyć, iż nie jest to prawdziwa, podniszczona kaplica. Był to plan zdjęciowy, który zbudowano i wypełniono prawdziwą roślinnością. Mech, kwiaty, gałązki, owady – wszystko było prawdziwe. W pewnym momencie Jamie dosłownie wyciągnął mi z włosów chrząszcza. Wyszłam stamtąd z tysiącem gałązek we włosach i ubraniach.

„Outlander: Krew z krwi” (Fot. Starz)

Ekranowy Brian Fraser dodał z kolei, iż scenę w kaplicy potraktował jako idealne świadectwo pisarskiego talentu twórców „Outlandera”.

— Świetnie się to filmowało. Odcinek 5. Mam dwa [ulubione] momenty: jeden ładny, drugi zabawny. Ten bardzo ładny to scena w kaplicy. Była piękna. Słowa, które Brian mówi do Ellen w tych chwilach są przepięknie poetyckie. Scenariusz jest po prostu zniewalający. Cudownie było to filmować. Zabawny był z kolei [moment], w którym Ellen wybiera Króla Beltane. Mieliśmy napady śmiechu tego dnia i nie mogliśmy się powstrzymać w tej scenie. Gdy ona schodzi i z jej perspektywy widzicie wszystkich potencjalnych królów – my nie patrzyliśmy tak naprawdę prosto w jej oczy, bo ciągle byśmy się śmiali.

5. odcinek pokazał nam też, iż Brian i Ellen ostatecznie skonsumowali łączące ich uczucie. Bohaterka poleciła swemu wybrankowi, by ten ją „zrujnował”. W wywiadzie Harriet Slater przyznała się, iż wybuchła śmiechem, gdy przeczytała swoją kwestię po raz pierwszy – ale na planie zależało jej, by widzowie potraktowali ją poważnie i wzięli pod uwagę jej prawdziwe znaczenie.

Co dalej z naszymi bohaterami i kiedy kolejny odcinek? Zerknijcie na rozpiskę całego sezonu: Outlander: Krew z krwi – kiedy odcinki. Wiemy też już, iż będzie 2. sezon prequela „Outlandera”.

Outlander: Krew z krwi – odcinki w soboty na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału