


Michał Dachtera: Kto był pomysłodawcą książki?
Bartosz Niezborała: Inicjatorem powstania tej publikacji był Andrzej Wyrwa. Profesor pochodził z Drawska i tu się wychowywał. Do końca życia chętnie wracał w rodzinne strony, miał tu znajomych i przyjaciół. Latami gromadził materiały związane z naszą ziemią i dążył do tego, aby powstała ta książka. Pamiętam, jak pewnego dnia do mnie zadzwonił i powiedział, iż musimy ją wydać, nie wiedziałem wtedy jeszcze o jego chorobie. To piękne, iż nam drawianom chciał zostawić taką pamiątkę w postaci swojej ostatniej książki.
MD: Książka ma kilku współautorów.
BN: Zgadza się, profesor zaprosił do jej współtworzenia swoich znajomych, przede wszystkim mieszkańców naszej gminy. Mariusz Niezborała to mój tata, interesuje się naszą miejscową gwarą, Sylwia Marek pracuje w urzędzie gminy, Małgorzata Strużyńska jest nauczycielką w szkole w Drawsku, a także radną powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, a Teresa Rybarczyk związana jest z muzyką. Wszyscy są mieszkańcami naszej gminy. Natomiast Eugeniusz Forma to historyk z Wielenia.

Andrzej M. Wyrwa, fot. M. Forecki
Drawsko leży w przedmiocie jego zainteresowań, bowiem dawniej należało do powiatu wieleńskiego. Te osoby ściśle współpracowały z profesorem, żeby stworzyć swoje podrozdziały. Praca z tak tęgim umysłem nie zawsze była łatwa, bo profesor prawdopodobnie nie raz przekazywał swoje uwagi, a te osoby także mają swoje schematy pracy.
MD: Co działo się z tekstem przez blisko dwa lata po śmierci profesora?
BN: Gmina Drawsko nie należy do zamożnych, dlatego nie od razu było nas stać na publikację. Sam tekst był napisany, jednak pozostałe czynności wykonywaliśmy etapami. Przez ten czas byliśmy w stałym kontakcie z córką profesora i wydawnictwem. Ostatecznym impulsem było dla mnie pozyskanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego dofinansowania w wysokości 16.000 złotych. Te pieniądze stanowiły istotny argument dla Rady Gminy, aby nasz samorząd dołożył brakującą część. Przy skromnym budżecie gminnym wydatki związane z kulturą czy historią nie zawsze stanowią priorytet.
MD: Książka porusza nie tylko zagadnienia historyczne.
BN: Publikacja została podzielona na trzy główne części. Pierwsza z nich obejmuje historię. Znajdziemy w niej nie tylko informacje o dziejach naszej małej ojczyzny, ale także jej mieszkańców. Druga część poświęcona została dziedzictwu niematerialnemu ziemi drawskiej. Poruszone w niej zagadnienia dotyczą m.in. gwary, zwyczajów, legend, a także Mazurów Wieleńskich. Ostatnia część opowiada natomiast o lokalnych artystach.
MD: Proszę jeszcze opowiedzieć o promocji książki.
BN: Przygotowanie tego wydarzenia to ogromna zasługa Stowarzyszenia Mieszkańców Drawska „Aktywni Razem”. Jego prezes, pan Włodzimierz Gapski przyjaźnił się z Andrzejem Wyrwą od szkoły podstawowej. Swoimi wspomnieniami podzielił się podczas promocji książki, która nie odbyłaby się również, gdyby nie pani Danuta Banaś, która przygotowała wniosek o dofinansowanie tego wydarzenia. Na ten cel stowarzyszenie otrzymało 12 000 złotych z programu Wielkopolska Odnowa Wsi, w ramach konkursu „Nasza Wieś Naszą Wspólną Sprawą” organizowanego przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego. Promocji towarzyszyła wystawa, konkurs gwarowy i zabawy dla dzieci, uroczystość uświetnił występ Zespołu Folklorystycznego Szamotuły, a dorobek naukowy profesora Wyrwy przypomniał jego ostatni doktorant dr Jakub Linetty z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Promocja książki była kilkugodzinnym wydarzeniem, które mieszkańcy, podobnie jak ja, zapamiętają na długo.



MD: Czy książka spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców?
BN: Sam podczas jej lektury dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy. Mieszkańcy również po nią chętnie sięgają i ją chwalą. Przychodzą choćby do nas do urzędu i rozmawiamy o niej. Książka ma wartość sentymentalną i historyczną, dlatego wiele osób chce ją mieć na półce.
MD: Gdzie zatem można ją kupić?
BN: Czytelnicy, którzy chcieliby mieć własny egzemplarz, mogą go nabyć w księgarni w Krzyżu Wielkopolskim, ale książkę można również wypożyczyć w naszej lokalnej bibliotece. Jest także dostępna w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu.
MD: Czy to pierwsza taka publikacja o ziemi drawskiej?
BN: W 2004 roku profesor Wyrwa z Włodzimierzem Gapskim napisali książkę „Ziemia Nadnotecka. Wczoraj, dziś, jutro”, obejmuje ona jednak szersze zagadnienie. Jest to więc pierwsza publikacja poświęcona wyłącznie ziemi drawskiej.
MD: Czy chciałby pan komuś podziękować?
BN: Tych osób oczywiście jest wiele, ale na pewno córce profesora Wyrwy – za zaufanie, wsparcie, pomoc i współpracę przy tym dziele. Chciałbym podziękować również zaangażowanym w wydanie i promocję książki, współautorom, radnym, Stowarzyszeniu Mieszkańców Drawska „Aktywni Razem”, a w szczególności panu Włodzimierzowi Gapskiemu i pani Danucie Banaś, bez których zaangażowania promocja nie doszłaby do skutku.


